Po co były wielkie słowa
Po co były wielkie słowa
na kłamstwie budowane,
Po co były czyny
zupełnie niechciane.
Twoje spojrzenie takie piękne
pełne goryczy i niezrozumienia,
Twój dotyk taki czuły
bez namiętności i miłości.
Po co była miłość
i ta szklana pułapka.
Rozbite szkło
podbite oko,
Dywan zachlapany
i nos zapchany,
Po co byłeś Ty
po co byłam ja?
Po co mówiliśmy My
gdy nas nie było już,
Po co pocałunki
i ręce złączone,
Po co wspólne wypady
gdy oddzielne były maty.
Ty odchodzisz
a ja zostać chcę
Czy zostaniesz ze mna tu
by naprawić wszystko już?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.