Po co uczucia...
Nadzieją tęskną zawsze żyłem,
Oczekiwania miałem szczere.
Ale dość szybko z tym skończyłem,
Jak szybko kończy się karierę.
Po co uczucia zbyt szalone,
Nadzieja, która szybciej spłonie.
Ja już wybrałem swoją stronę,
I wiem jak ma wyglądać koniec.
Mam inne snu wyobrażenie,
Wizję tworzyłem podług zdarzeń.
Lecz gdy trafiłem na cierpienie,
Przestałem dążyć w stronę marzeń.
Po co miłości wzór szalony,
Nadzieja zna okropny koniec.
Ja już widziałem takie strony,
I wiem jak ma wyglądać koniec.
Też podążałem własną drogą,
Nikt nie narzucał swoich chęci.
Cóż ludzie mali mi pomogą,
Powiedzą tylko gdzie mam skręcić.
Po co pamięci takie zdania,
Nadzieja chce zaciskać dłonie.
Prawo mi tego nie zabrania,
Póki nadejdzie życia koniec…
Komentarze (7)
Uczucia są montowane by było pięknie.
Trafił do mnie... pozdrawiam :)
Smutna refleksja.
A przecież życie może być piękne.
Pozdrawiam
otwieramy oczy i pozbywamy się złudzeń - tak bywa ale
warto trochę zaszaleć, mimo wszystko :)
pesymistycznie dzisiaj
Uczucia, miłość to nasz drogowskaz,
co pokazuje życia ślad,
wiedzie po różnych pięknych związkach,
później już tylko płacz.
Bardzo smutny wiersz. Pozdrawiam serdecznie.