PO LAMPCE MIODU
W pijanym widzie cały świat, uliczne lampy
tańczą
Mnie pod czupryną hula wiatr, meble mą
pościel niańczą
Gospodarz nieuk, smutny mąż, dziś do mnie z
interesem
Bym to i tamto, znów i wciąż, zamęczy mnie
z kretesem.
Bo w mojej głowie szumi bór, to znów
orkiestry grają
Jakiś anielski śpiewa chór, to znowu ja ze
zgrają
Za minut dwie na zachód mknę, żegnam się
gestem mile
I te przepiękne żegnam dnie, którem tu
przeżył--chwile
Za chwilę zaś "come back, zurick," sufit
się na mnie wali
Lub, leśny wpada na mnie dzik, to znowu dom
się pali.
Aż w końcu wlewam w siebie kefir, różowe
słonie -- znikły
Czoło me chłodzi lekki Zefir, i znowu
jestem -- zwykły.
Nadzieja dla alkoholików ?
Komentarze (12)
Wesoły, przyjemny wiersz
Miodek jest dobry byle nie przesadzić :)
Każdy temat u Ciebie płynie i to jaką piękna poezją
....
Gratuluję 50 wiersza, a mój głos będzie 500.
Też tak chciałbym, i żeby to tylko jeden kefirek
pomógł
Ciekawy wiersz. Nie używam żadnych trunków więc na
szczęście obcy mi smak sufitu ;-)
Wesoły, przyjemny wiersz - pozdro
wiersz niezwykły, gościć sie w tylko w towarzystwie,
to jest to, pozdrawiam :)
miodzik pitny jak mplaster miodu ....ale lampeczka
dwie...wszystko jest dla ludzi.brak umiaru
szkodzi-wiersz fajny.pozdr.
No właśnie. Dziękuję za zaproszenie, wracając do
ostatniego tematu, ja też uwielbiam gości i jeździć w
gości, ale mam uczulenie na nadużywanie alkoholu przez
biesiadników. Nie potrafię napić się razem i źle się
czuję tam gdzie piją więcej niż lampkę wina do obiadu.
A towarzystwa gdzie nie piją, nie mam w swoim
otoczeniu, podobno takie bywa. Gdy goście do mnie się
zjadą jestem bardzo szczęśliwa, ale gdy zaczynają się
oglądać za czymś mocniejszym, to czar pryska. Co do
Twego wiersza jest bardzo ładny i chciałabym, żeby to
tylko tak było jak piszesz, sama bym wtedy chętnie się
napiła. Czy w dalszym ciągu chcesz mnie zaprosić do
siebie?
Ja mam po wódzie tupot mew, kulawych do tego jeszcze,
dopóki jakiś drink czy klin, nie zbudzi nowe dreszcze.
Jak już się serce udobrucha, wątrąba zacznie skakać,
wtedy tabletki idą w czyn; nic tylko siąść i płakać!
Świetny hi hi hi bo w mojej głowie śpiewa bór Dobry
wiersz w formie i treści Plus
Ja wohl, ja wohl - ich liebe alkochol!