Po linii prostej
Na starym brzegu gdzie byłam
są jeszcze twoje ślady
lubię za nimi chodzić
chociaż są wciąż za duże
na moje małe stopy
kiedyś je jednak zmierzę
muszę się na to zdobyć
włożę w nie siebie całą
mam w ustach twoją gorycz
ale wiem jak to zrobić
żeby ją lekko przysłodzić
działasz na wyobraźnię
trochę się tobą bawię
układam sobie bajkę
ma taki banalny tytuł
„jak by to mogło być”
więc kiedy cię dostanę
otworzę szeroko oczy
nawet zdziwię się może
że takie to było łatwe
włożyć dłoń w twoje włosy
i blisko ciebie zasnąć
autor
szarman
Dodano: 2009-07-31 05:56:33
Ten wiersz przeczytano 1205 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
jest okazja by przeczytać parę Twoich wierszy - lubię
klimat z refleksją. Nawiązując jeszcze do muzyki -
jestem w tym temacie ignorantem - jednak zapadła mi w
pamięć rozmowa z młodym wtedy chłopakiem (tancerzem) -
powiedział mi, że muzyki (rytmu) w świecie jest więcej
niż się potocznie wydaje - miasto ma swoją muzykę,
podobnie las, łąki - tyle, że się spieszymy, pogrążamy
wewnątrz i stajemy się przez to głusi. Patetycznie
wyszedł mi ten wpis ;). Dziękuję za Twój komentarz -
miło mi go było czytać. Pozdrawiam cieplutko :) Hej
iść śladami, po linii prostej...ciekawy wiersz
śladami ... proste linie ..ciekawe słowa ... brawo:)
Troche sie martwilam o Ciebie...kazda linia i droga
jest dobra jezeli prowadzi do...pozdrawiam cieplutko.
Są w Tobie pokłady ciepła i to czuć w każdym wierszu.
Ach, te tęsknoty? Tu też Ciebie już zaczynało
brakować...
Ładnie z nadziejami o wymarzonej przyjaźni,a może
czymś jeszcze...
Zawsze po linii prostej jest najkrócej, najszybciej
ale czy najpewniej? Każdy swoim sposobem rozwiązuje
te słupki, jeden szybko drugi wolno, dlatego tworzą
się grupki wg zamiłowania i uznania.
Bardzo ładny romantyczny wiersz,podoba mi
się.Pozdrawiam.
Zadziwiasz mnie zawsze, bez pompy, bez wielkolotnych
słów...a tyle madrości w tak spontaniczny sposób.
Podziwiam cię:)
a kiedy już zaśniesz nie budź się z wymarzonego
snu-ciepluchno pozdrawiam
ładnie napisane, ujęły mnie ostatnie wersy"włożyć dłoń
w twoje włosy i całkiem blisko zasnąć" tyle w tych
słowach ciepłej tęsknoty
Witaj Basiu dawno nie było ciebie tutaj...jak widze
byłas po drugiej stronie..zostawiłas tam
slady...i....zatrzymane słowa..wuobraznai podazyła
dalej....pozostała refleksja...pozdrawiam...
Pytasz "jak by to mogło być” i już jest: włożyć
rękę we włosy i zasnąć.
Pójdę "po linii prostej" - dobry wiersz.
hmm...bardzo ładny wiersz , nic dodać nic ująć
+
;)