PO NOCY NASTAJE DZIEŃ
Dlaczego ukrywasz się w moich snach?
Przybierasz różne postacie.
Nie płacz, że się skończyło.
To nie była miłość.
Nie będę biegła za szybko.
Najlepsze rzeczy mnie ominą.
Krzewić będę radość dookoła siebie.
A kiedy zabraknie przyjaciół.
By wieczór przegadać do rana.
Otworze drzwi marzeniom.
Zaśpiewam dana dana.
Księżyc już w rytm się kołysze.
Liście klaszczą wiatr śpiewa.
Tańczą cienie na drzewach.
Milknie ptaków śpiewanie.
Zaraz nastanie świtanie.
Na niebie złote gwiazdy świecą w sercu złote sny. Do życia mam ochotę, bo na mej drodze stanąłeś ty.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.