po omacku
błądzę po omacku szarej obojętności
czasem potykając się o prawdę
rzeczywistości
pogodzony z czekającym mnie losem
bezskutecznie próbuje przedrzeć się
nosem
przez ogarniającą mnie ciemność
bezczynności
autor
Bede
Dodano: 2010-03-08 09:43:00
Ten wiersz przeczytano 467 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.