Po pa pranie
Zostawiłeś bałagan,
lecz nie musisz go sprzątać.
Niepotrzebne manatki
rozrzuciłeś po kątach.
Nie patrzyłeś, gdzie leci
wątpliwości koszulka.
Stanik z fiszbin rozsądku,
też nie trafił na półkę.
Stringi w kolorze wstydu,
gdzieś na lampie zawisły.
Zdjęte prosto z sumienia
na parapecie szpilki.
Rano wrzucę do pralki,
pewnie razem z butami
i nastawię na program:
,,precz z wyrzutów plamami,,.
autor
ewaes
Dodano: 2018-01-25 09:56:54
Ten wiersz przeczytano 1592 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (73)
Erotyk napisałaś choć bez tego tam,
ale smakowity Ewuniu aż konfuzję mam.
Pozdrawiam i Miłego dnia życzę lecz najpierw
należałoby posprzątać.
Trzeba dodać dużo Vanisha, by usunąć takie plamy.
Pozdrawiam
@Zosiak - - bardzo mi miło, dziękuję :*)
@Yulio - - cóż życie warte bez przyjemności :) :)
wracaj :*)
@Ziu-ka - - z wzajemnością! :) :)
Dziękuję pięknie :*)
I to mi się podoba! :)
Miłego dnia.
ja też dlatego jestem! :) ostatnio brakuje mi czasu na
przyjemności ale... no właśnie ale... muszę to zmienić
;) buziaki
Ewo es...też Cię lubię i Twoje wiersze TEŻ...Miłego
dnia;)
@Yulio - -!!! :) :) :) tak się cieszę że jesteś :)
Tesknilam :*)
jest południe, mam nadzieję że pranie już zrobione,
wywieszone a po plamach nie ma najmniejszego śladu ;)
ściskam Cię goraco Siostro i najlepszego (erotycznego)
w Nowym Roku :*****
@Arku bordo - - też cię lubię :*)
@zakochana w wietrze - - bardzo dziękuję :*)
@piwonia - - nie wynaleziono jeszcze takiego
odplamiacza...
Dziękuję :*)
i taką Cię lubię :):):)
Po wypraniu szybko nowe ubranko...
Ciekawie rozwiesiłaś pozostałości.
Pozdrawiam serdecznie..