Po remoncie
Już prawie koniec, tylko drobiazgi,
no i sprzątanie po tym remoncie.
Zwołam kolegów i koleżanki,
niech cały Bej mi też pomoże.
Wyciągnę szklany, także kieliszki,
będzie się wóda lała strumieniem.
Usmażę udka, zrobię krokiety,
barszczyk czerwony dam do zapitki.
Pościelę wszystkim, och na podłodze,
bo u mnie tylko są cztery spania.
Cieplutko będzie, jakże przyjemnie
podłoga świeżo pomalowana.
Niech każdy grosik jakiś zostawi,
zamiast prezentów, kasa się przyda.
Konto czyściutkie, że głowa boli,
aż ostatniego rencina wpływa.
A później powiem -
zmiatać do domów,
bo Olkę nie stać jest na gościnę.
Wydała wszystkie swe oszczędności,
ale się cieszy, w chacie jest milej.
małe błędy zamierzone
autor
Ola
Dodano: 2016-10-16 21:18:33
Ten wiersz przeczytano 4192 razy
Oddanych głosów: 111
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (159)
Dobranoc .. dałem zapytanie a przyjaciółka milczy .. z
Jadzią Jadę Puławy Warszawa .. ale nie nalegam
..Dobranoc .. miłych snów po remoncie i nogi zawsze w
chodzą tam gdzie piszesz .. u Haliny ..
Dziękuję Arku i dobranoc:-) :-) :-)
Jak to mówią Olu "goście, to dwie radoście" Dzięki za
zaproszenie. Pozdrawiam
Pora na odpoczynek:-)
Dziękuję:-)
Dobrej nocy:-)
Grażynko
Kwiatuszku
dziękuję i pozdrawiam:-)
Oluś, choć bardzo zmęczona to widać że z remontu
jesteś zadowolona. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci
pięknych chwil w odnowionym mieszkanku.:-)
Przyjadę pomogę ale bez wódy bo nie mogę ( choroba
zbiera żniwo ) musi być pięknie w domku tak pięknie
jak opisane dobrej nocy
Oj, tak Ewo Złocień. Napracowałam się, kasę wydałam,
ale się bardzo cieszę:-)
Pozdrawiam i dziękuję:-)
Tadeuszu:-) :-) zachciało mi się na stare lata
luksusu:-) :-) :-)
A gotowanie to moja specyjlność:-) :-)
Pozdrawiam i dziękuje
Cmok Oluś zmykam do jutra :)
Dobrze, że po remoncie, można się teraz cieszyć
uczuciem satysfakcji i dumy. Wszystko przede mną :))
Olko przekorna Dziewczyno.
Podejrzewałem od dawna, że
upiększasz mieszkanie i cieszę
się z zaproszenia na przecięcie
wstęgi. Krokiety i barszcz
czerwony, ulubione moje danie,
nie tak jednak smaczne jak Twoje
wiersze.
Serdeczności Elżbieto:}
:-) :-) dzięki BALUNA
Zaraz wracam, mam do ogarnięcia jeszcze jedno okno:-)
:-) :-)
No ja też bym pomogła gdyby bliżej.Pozdrawiam.
CMOK Panienko z okienka Pogodnego wieczoru zyczę :)