PO SZYNACH PAMIĘCI
Po szynach pamięci, lekko toczę serce,
Rozbudzone trafia na chwile osłody.
Gdzie w pajęczej sieci uczucia zajęcze,
Roztkliwiają wspomnień przeźroczyste
wody.
Z tafli oczu nieba, senne korytarze,
Rozmywają resztki nocy nieprzespanych.
Drożąc nowe ścieżki do spełnienia
marzeń,
Gdzie każde z osobna chce być
przytulane.
A ja toczę serce po szynach pamięci,
Widząc coraz bardziej pogładzane ściany.
Może to już niebo swym błękitem nęci?
I słońce w zachodzie tych róż
herbacianych?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.