Po urlopie

Skąd my to znamy, ale coś za coś :)
Nie wiem, jakie zmiany proponowała krzemanka, ale ja
bym jeszcze przestawiła rymy na abab, aby uniknąc
sąsiedztwa :
udany - wyspany.
Urlop udany,
człowiek powraca,
chociaż wyspany,
czeka go praca.

Cały kosz prania,
powiędły kwiaty,
moc zamiatania -
takie klimaty.

To wszystko mało,
pusta lodówka,
jeśc się zachciało,
będzie głodówka.

Gdy wszystko cacy
już kłaśc się trzeba
rano do pracy,
by nie brakło chleba.

Lub coś w tym stylu :)
Pozdrawiam !

krzemanka dziękuję za uwagi, już poprawione. Każda
krytyka mile widziana. Pozdrawiam wszystkich :)

Zyciowy tekst. Msz gdyby wyrównać całość do pieciu
sylab w wersie, wiersz by zyskał.

"
Urlop udany,
człowiek wyspany,
do domu wraca,
czeka go praca.

Cały kosz prania,
moc zmiatania,
powiędły kwiaty
- takie klimaty.

To wszystko mało,
jeść się zachciało,
pusta lodówka
będzie głodówka."

Ale autor wie najlepiej, jak ma wyglądać jego wiersz.
Miłego dnia.

I po urlopie