początek końca
Darem pięknym jest życie,
Zachowaj je znakomicie,
Dobro czuje,
Zło szarżuje,
Szach mat,
Przestaje kręcić się Twój świat,
Kończy się na kacie,
Twoim stygmacie,
Który bez boleści o głowę Cię skraca,
I dawne życie już nie wraca,
Idziesz przez tunel zamętu,
Szukając w nim zakrętu,
Szukasz wieki nie zmrużając powieki,
W końcu jego upadasz,
Nie myśląc, że ból nicości zadasz,
Ale czymże jest nicość w odmętnym
zakręcie?
To pytanie zastanawia mnie wielce.
Komentarze (3)
Pozdrawiam serdecznie
Odnośnie Anieli.... może jednak Czyj? a nie Jaki?, a
jeśli jaki to bardziej po polski Anielski chyba...
Pozdrawiam :)
mam prosbę ...postaraj sie zmienic forme wiersza.Masz
wiele do powiedzenia ale za dużo słów,pytań na
raz.Myslę,że jeżeli podzielisz zdania i zastopujesz
się z rymami powstanie naprawdę coś
pieknego-pozdrawiam