początek - nie na wietrze lecz...
cykl wierszy pt. ,,te same słowa wypowiedziane z różnych ust mają inne wartości te same słowa ranią jak ostrza lub są miodem dla serca" Michał Piechocki & Joanna Burek
mądry wie swoje
i nie interesuje się głupim...
ci mądrzy
nie mówią zbyt dużo
bo mówią prawdę
a jest jej
coraz mniej
kto ją pozna
i jej skosztuje
zakocha się
jak ja
w jej zielonych oczach
wbitych prosto w moje
podczas seksu
odważnie bez strachu
jak żadna wcześniej
pewni siebie - prawdomówni
idą przez życie
w samotności
bo prawda
nie ma przyjaciół
lecz ma towarzysza
który jest zawsze przy niej
krok w krok
jak wierny pies
który idzie obok
czuję samotność
która nie rani
i widzę prawdę
będącą jej cieniem
to pozwala
iść przez życie
w zgodzie z samym sobą
28.12.2013r . Michał Piechocki & Joanna
Burek
Wiersz dedykowany wszystkim szczerym ludziom którzy przed prawdą nie uciekają a kłamstwem się brzydzą.
Komentarze (34)
Przepraszam za błędy i brak przecinków.
A mi się podoba- mądre i pradziwe słowa ale tą zwrotkę
z seksem bym poprawiła, coś w niej zakłóca prawidłowy
przekaz. Jak dla mnie całość super, witaj na portalu.
Ps. Wcale nie uważam, że słowo seks jest wulgarne.
Brakuje tu wierszy z pazurem.
Poruszył mnie Państwa wiersz. Delikatne słowa
zadziwiły mnie swą potęgą. Wirują w mych myślach
wersy, które tu przeczytałam. Uważam debiut za udany
:)Pozdrawiam i czekam na więcej :)
Andrzej proszę po Polsku ja może i rozumiem co
napisałeś ale są tu osoby które mogą nie znać
angielskiego a ja nie chce żeby ktos czytał u mnie co
kolwiek w innym języki jak Polski (nie odbierz tego za
złośliwe) bądźmy solidarni ze wszystkimi. Aaaaaaaa o
komentarz pani chodzi :D Przepraszam nie zrozumiałem
:) Ano jest ale to przez to że nie zrozumałem o czym
do mnie Andrzej napisał ;) Myślę że będzie takich
wulgaryzmów jak najmniej :)
I nie szukam wrogów podkreślam to grubą kreską :)
Panie nierealny - wulgaryzM jest w pańskim komentarzu,
skierowanym do Andrzeja Maćkowiaka:))
Do Pańskiego komentarza nie będę się odnosić, bo - jak
widzę - nie ma sensu. Rozbawiał mnie Pan:))
Pozdrawiam.
Człowiek który pilnuje żeby był porządek a nie
umiejących się przystosować do regulaminu kara lub
upomina ;)
do not dispute from cranky,for high shelf,more room
and distance,less pride(it on this portal should not
lack words,without curses)I greet coolly,sajonara:)
a co to "medator"?
Pani Malanio :) Nie bądźmy śmieszni seks jest równie
naturalny co spacer siku czy sen. Tak moja dziewczyna
ma zielone oczy więc napisałem prawdę ?:) I myśle seks
w wierszu nie jest to wulgaryz to jest coś naturalnego
i każdy z tego wulgaryzmu korzysta więc dlaczego o nim
nie mogę pisać ?:) Z całym szacunkiem nie zgadzam się
z pani opinią że to jest wulgarne :) Niech się medator
wypowie na ten temat.
Pozdrawiamy :)
" mówią prawdę
a jest jej
coraz mniej
kto ją pozna
i jej skosztuje
zakocha się
jak ja
w jej zielonych oczach
wbitych prosto w moje
podczas seksu
odważnie bez strachu
jak żadna wcześniej..." - coś mi tu nie gra, seks z
zielonooką prawdą?
Przemyśl raz jeszcze.
Witaj i staraj się nie używać wulgaryzmów, bo to
niezgodne z regulaminem, który podpisałeś:)
mniej jadu,nie obrażać,nawet jak jesteście dobrymi
psychiatrami he he he co do wiersza:nadęta
wyświechtanym patosem grafomania(przebić balon
pychy)pozdrawiam:)
Dobra dedykacja... a na temat wiersza może coś pan
napisze ?:)
Dobra dedykacja.
Pozdrawiam
Gdy się żyje w zgodzie z samym sobą to i sumienie jest
czyściutkie jak łza ;)
A mnie tak jakoś bardziej by pasowało "w zgodzie z
własnym sumieniem" - może dlatego, że lubię rymy