Pod jednym niebem
Markowi
Czy nad Warszawą niebo to samo
Zagląda w okna sierpem księżyca?
Tutaj, w zwierciadłach jezior uspanych,
Znajduje swoje odbicia.
Tam gdzieś nad Wisłą twoje marzenia
Piszą ci wiersze łabędzim piórem.
Odpływasz z nimi, gdy rzeczywistość
Maluje martwą naturę.
Czy nad Warszawą niebo to samo
Do snu kołysze ciebie w ramionach?
Tutaj kołyszą się senne trzciny
Nad brzegiem jezior zgubione.
Tu mi bezsenność z gwiazd wróży czasem,
Nutą żałości więzi do rana
I bezradnością wschodzi o świcie
Tęsknota dotąd nieznana.
W te same gwiazdy i jeden księżyc,
Kiedy patrzymy wśród ciemnej nocy,
Czuję jak gdybyś był tutaj ze mną
I jakbyś patrzył mi w oczy...
Komentarze (15)
Romantycznie, lirycznie, ślicznie! Pozdrawiam:)
Cudowny..pozdrawiam
bardzo ładny romantyczny wiersz... a księżyc nad
morzem też piękny..pozdrawiam
romantyczny i piękny, pozdrawiam
Piekny wiersz,pozdrawiam serdecznie
świetny wiersz pozdrawiam
Jak te trzciny kołyszą..
Piękny wiersz..
Pozdrawiam.
cudowna melancholia nadzieii, pozdrawiam
Na Odrą taki sam księżyc i gwiazdy. Dobranoc
Piękna melancholia tęsknotą szczerą pisana:)))
Bardzo ładnie wyraziłaś tęsknotę. Pozdrawiam.
Aż się czyta śpiewająco,piękny. Pozdrawiam serdecznie
Ładna melancholia.
Jaśminowa, jak dobrze, że jeszcze się nie wylogowałam.
Wiesz, że ten wiersz był mi dzisiaj potrzebny przed
snem. Miałam dość ciężki dzień i po przeczytaniu
wiersza ukoiłam się do snu, uspokoiły się moje myśli.
To o moim ukochanym mieście/jestem z W-wy/ i mam
podobne przeżycia.
-a sierp księżyca, cieniutkim rogiem, jak latarenka
wysrebrzył do ciebie Warszawo ty moja drogę -....
Piękny, piękny i jeszcze raz piękny wiersz. Pozdrawiam
serdecznie:-)
Piękny, romantyczny wiersz.