pod lipą
Napisane kiedy poczułam, że znów powraca przyjaźń... Nasza przyjaźń
Leżalam dzisiaj pod moim drzewem
Tym, pod którym razem leżymy
Patrzyłam w błękit poprzez zieleń
I myślałam o tym, co dało życie mi
Dało mi was
Na kilka lat
Dało mi serce
i nie żałowało duszy...w
Dało mi ciało
którego nie chcę,
dalo mi go nawet
za dużo...
Ale z wami jest inaczej
z wami potrafię zapomnieć
dzięki wam się śmieję
nie tracę wiary
nie tracę nadziei
na to... że schudnę
że być może
ktoś mnie pokocha
że nawet jak się pokłócimy
to będzie dobrze...
dziękuję
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.