POD NAPIĘCIEM
Mam sąsiada, który z prądu mnie okrada.
Czy mam zabić gada?
Licznik mu zabrali, a on sobie radzi,
do moich kabelków, swoje podprowadził,
a że z niego elektryk, jak ze mnie
poeta,
to się okazało, że to faza nie ta.
No i mam ja kłopot, nerwy wysiadają,
bo wszystkie sprzęty, pracy odmawiają.
Lodówka, na raty, do maja spłaty,
"zawału dostała" do wyrzucenia cała,
telewizor, mikrofala, radio i talefon
bezprzewodowy, full wypas, ale głuchy
po przepięciu, wszystko "spalone"
a sąsiad udaje, że nie jego wina,
nikt mi nie chce pomóc
to jest jakaś kpina.
Elektrownia chce dowodów, że on mnie
okrada,
chociaż wzięli licznik, który ani
drgnął,
gdy go podłączyli, tak jak należało,
wymienili na nowy, starego nie
sprawdzając,
co było przyczyną, że "serce" stukać
cyferki przestało.
Przepraszam, że nie mam chęci na
pisanie.
Ja wrócę, gdy sprawiedliwość, po mojej
stronie stanie.
Wiem, że tekst jest słabiutki, ale odzwierciedla moje samopoczucie, od 11 dni:(
Komentarze (28)
taki sąsiad to truteń
a sprawiedliwość tak jak i prawda
jest wszędzie - tylko nie tam gdzie my jesteśmy
pozdrawiam
Na takich dziadow to pala i w leb pozdrawiam
Wiecie co, teraz sobie wyobrażam, co czują ludzie,
którzy tracą dobytek całego życia.
Ja straciłam tylko sprzęt AGD i Audio-Tele, nie licząc
żarówek energooszczędnych, a ciśnienie mi tak
wariowało, że musiałam skorzystać z pomocy medycznej.
Dziękuję za słowa pocieszenia, dużo dla mnie znaczą.
Z nimi sie nie wygra a ewidentnie to ich wina wiec
teraz szukaja winnych... trzymaj sie i nie poddawaj..
pozdrawiam
Rzeczywiście przykra sprawa, że też nie ma sposobu na
takiego dziada...a właściwie sposób jest, tylko Ci co
grzeją stołki w Administracji muszą chcieć.
Pozdrawiam.
Krzysiu, dziękuję za rady.
Winna jest Administracja, oni od roku wiedzieli, że
nie podłączono różnicówki, kabel luźno zwisa, jako
ozdobnik,prosiłam kilka razy o elektryków, ale
zlekceważono mnie, miałam wymienianą instalację i nikt
nie odebrał robocizny, a dzisiaj nie wiedzą nawet, kto
wygrał przetarg i kogo do mnie wysłali.
Jeden na drugiego zwala winę, a ja nie mam lodówki,
dobrze, że to nie lipiec.
wygrać z elektrownią bardzo ciężka
sprawa. Musiałby sąsiad się przyznać sam, a się nie
przyzna bo to cham, złodziej i szuja, najlepiej
podłączyć jemu też kabelki do falusa i chciałbym
widzieć, lak do lasu daje susa.
Pozdrawiam serdecznie
gdyby sąsiad sąsiadce
podłączył się gdzie trzeba
byłby wtedy sąsiadem
tym wysłanym z nieba
a wystarczy że będzie
trochę złe podłączenie
no i samie widzicie
że od razu jest wrzenie:)))
miłej nocki życzę
i pozdrawiam z humorkiem:)))
Prawdziwy gad, a nie sąsiad! szkoda słów :(
Jeszcze jednen pomysl, sa apecjalne Bezpieczniki
zabezpieczajace przd przepieciem, gdy ktos tak zrobi
odrazu sie wylanczaja, to zabezpiecza uzadzenia i
zycie ludzkie.
Koniecznie pogadaj z elektrykiem
Fajnie napisałaś, ale czy to zdarzenie jest prawdziwe?
I czy nie ma na to rady?
Pozdrawiam. Dobrej nocy.
Jasna choinka ze zaklne siarczyscie,
Bo tylko dobry elektryk moze Tobie pomoc.
Sa wskazniki poboru mocy ktore mozna zalozyc za
licznikiem i jak bedzie taki pobor a ty masz wszystko
wylaczone to trzeba dzwonic szybciutko na pogotowie
energetyczne, a oni zrobia dalsze pomiary i bedzie
sasiad zalatwiony.
Z resta to bedzie trudny temat.
ale mam nadzieje ze Dasz rade.
Bo to naprawde przykre co zrobil.
wspolczuje
wez innego elektryka
Masz ci los:(