Pod obcym niebem cz II
Tam za każdym rogiem, na każdej ulicy
tłucze się samotność od ściany, do
ściany.
Przerażona cisza w uszach pustką
krzyczy.
Dali wielki metraż, wraz z wyobcowaniem.
Nawet i rodacy dziwnie odmienieni -
w kolczastej skorupie od wewnątrz
zgorzkniałej.
Sprzedali tożsamość (wstydząc się
korzeni)
za nędzne miedziaki rajskiego socjalu.
Na przystanku wolność, na skraju
Mazowsza
mój eden z ogrodem z dala od marketów.
Ja mocno w krajobraz ojcowizny wrosłam -
ostatni romantyk rodzimych bukietów.
Tam nie narzucałam się z moją
polskością,
choć jest mi jak pacierz - wyznać się nie
boję.
Nie chcę tu natrętnych multi-kulti
gości,
gdzie żyję wśród bliskich, u siebie - na
swoim.
Komentarze (41)
Ładny, smutny wiersz w którym tyle tęsknoty...
już biegnę czytać
o było szwedzkie niebo Arabello, w I części jest o tym
mowa :)
a dokąd wyemigrowałaś Budlejo i gdzie to obce niebo?
pozdrawiam cieplutko bo mróz trzyma
Dobry wiersz, tak samo jak i pierwsza część:)
Re; Vick Thor rozumiem, ze swoim komentarzem chciałeś
błysnąć intelektem. Ne rozumiem czemu to robisz moim
kosztem i wkładasz mi w usta, intencje i słowa,
których nie powiedziałam, nie wiem czy zdajesz sobie
sprawę, że takim komentarzem dorabiasz mi gębę. Nie
jest to ani mądre ani dowcipne...
Re; Krzemanka
Właśnie na obczyźnie mamy możliwość obserwacji
społeczeństwa multi kulti, głównie muzułmanów, którzy
nigdy w życiu nie zintegrują się z rdzennymi
mieszkańcami. Potworzyli własne dzielnice, własne
getta i żyją sobie na socjalach, tego nasze
dziennikarzyny w TV nie pokażą, pozdawiam :)
Nigdzie nie jest tak pięknie, jak na naszym Mazowszu
:))
Pozdrawiam
pierwszej nie czytałam ale druga jest cudowna część
serdeczności
Strofy z życia wzięte pięknie ułożone Polakowi nie
obojętne.
FAJNY EDEN
POZDRAWIAM
druga część równie udana, wiersz zatrzymał na
dłużej... pozdrawiam.
czytam razem z cz. I
bo jest to jej ciąg dalszy
świetne pióro!
a podobno tam
śnieg bielszy niż tu
znam takich co wyjechali z kraju a po roku już język
ojczysty w słowie łamali ..Ty masz twarde korzenie i
miłość jak zestali nie rdzewnej ..
Ładna refleksja,która dotyczy z pewnością wielu z nas.
Pozdrawiam:)
Piękny patriotyczny wiersz. Pozdrawiam.