Pod strzechy
wiersz gwarowy
Pod strzechy
Kie się bedem zegnać
z tom mojom dziedzinom,
syćkie ferecyny w nuty
poprzemieniom…
A moje wiersyki
poprzemieniom w skały
coby się do ludzi
pod strzechy tulały…
Kie skorusy cyrwone
ozdobiom upłazy
po wtoryk chodziyłak
telo,telo razy…
holny wiater na nik
nuty powygrywo
do moik wiyrsyków
w dolinie zaśpiewo…
Juhasi usłysom
du domu zaniesom
nopiykniejsom w świecie
tom nucicke nasom…
Okrusyny ze zycio
ptoski wyzbierajom
i na wiesne do słonecka
Bogu wyśpiewajom…
Komentarze (15)
Nie martw się, Twoje wiersze gwarowe są tak wspaniałe,
że będą śpiewać nie tylko ptaszki w górach, ale w
całym kraju,
tylko " Pod strzechy" to mam wątpliwości
bo szukałem w różnych miejscowościach ktaju i nie
znalazłem domów pod strzechą
jedynie w skansenach. Potrzebowałem
do malowania dawnej wsi. Pozdrawiam
pisz żeby było ich jak najwięcej, bo każdy z nich
jest piękny -pozdrawiam:)
Z podziwem, z hołdem dla Twojej przepięknej gwary w
wierszach , za wspaniałe wiersze... zaszczycona jestem
tym, że do mnie droga skoruso wpadasz i z serca
dziękuję i pozdrawiam :)
bardzo lubię Skorusa czytać twoje wiersze jest w nich
prawda życia i wiara....
Piękny! Mam nadzieję, że żaden Twój wiersz nie zginie
:)
bardzo ładny wiersz i oby ani jeden nie przepadł bo
Twoje wiersze to cenny dar kultury góralskiej. A ja po
górolsku już w sobote wybawie się na zabawie
górolskiej w Milówce- pozdrawiam
ależ rewelacyjny, "holny wiater na nik
nuty powygrywo
do moik wiyrsyków
w dolinie zaśpiewo…" to świetne.
"...Okrusyny ze zycio
ptoski wyzbierajom..." ale ladnie...:)
Skoruso a gdybyś napisała ten wierszyk nie gwarowo
również byłby piękny :)
Niedawno byłam w Karkonoszach...ileż tam skał
się"tulało":)Uwielbiam takie klimaty:)
skorunia:) piękny wiersz ale proszę o przetłumaczenie,
za nic w świecie nie kumam -ferecyny, upłazy. Jakaś
gupia jestem cha cha cha:))))))
Oby woli Twojej stało się zadość, a póki co pisz, pisz
Skoruso czyniąc nam tym radość. Zdrowia życzę:)
Przepieknie skoruso.Paprocie rozspiewaja sie,
a wiersze trafia pod strzechy,napewno.!+++
"A moje wiersyki
poprzemieniom w skały
coby się do ludzi
pod strzechy tulały" ależ pięknie, aż się serce raduje
:-) taki testament wcale nie smutny :-)
Takie sobie obrałaś testamentowe wersy, piknie,
wiaterek je uniesie jako pierwszy, ptaszki pochwycą,
ludzie będą śpiewać i podziwiać, a Ty wówczas z
chmurki prześlesz uśmiech na te góry i pagórki.