Pod zegarem w Staszowie
Na Rynku w Staszowie legendą
osnutym,
gdzie przeszłość przylgnęła do murów
ratusza,
a zegar rozgłasza hejnału
ćwierćnuty,
nastrojem coś wabi i wzrusza.
Gdy zegar godziny w melodię
zamienia,
na Rynek spływają czarowne
zaklęcia:
Spełniają wyśnione najskrytsze
marzenia,
prowadzą przez miłość do
szczęścia.
Refr.: Pod zegarem na ratuszu
czas uczucia wiernym fanem,
kwadrans w dźwięki ozdobiony
do miłości jest wezwaniem.
Nagrodzone wyróżnieniem
gesty naszych rąk natchnionych,
są kierunkiem, drogowskazem,
autostradą w świat wyśniony.
Na Rynku w Staszowie w witrynie
złotnika
lśni mały pierścionek bogaty w
zdobienia,
on będzie wyznaniem jak dzwonów
muzyka
co w święto nam życie przemienia.
Nietrudno napotkać uroczą
dziewczynę,
spojrzeniem ściganą po Rynku -
deptaku,
więc póki tu magia zegara nie
minie,
odwiedzaj nasz Staszów rodaku!
Refr.: Pod zegarem...
Komentarze (26)
Fajny wiersz, juz spiewam :)
czwarta zwrotka bez sensu ,żeby nie napisać --tak
samo jak pan pod innymi wierszami do de itp. itd,na
topa go bo wali chamstwem.
Powinieneś umieścić ten wiersz w przewodniku po
Staszowie ... ładnie napisana piosenka i można by ją
sobie nucić zwiedzając Staszów... poszukam na mapie :)
Mówię, zajrzę co w tym Staszowie, bo wczoraj nie
przeczytałem..i bardzo dobrze, że to
zrobiłem..Przypadł do gustu..Nawet rymy jakieś lepsze
:)..choć ratuszu - ozdobiony.. M.
hmm, hmmm, hm hmmm ,nic wyszukanego ,prosty jak
konstrukcja ............
Imponuje mi logika , z jaka zbudowałeś swój wiersz.
12-zgłoskowiec w trzech początkowych strofkach
przeplatasz 9 zgłoskowcem w ostatnich strofach
wiersza. W refrenie mamy 8 zgłoskowiec z średniówką.
Rymy abab. W ten sposób oddajesz piękny hołd swojemu
rodzinnemu miastu i przybliżasz je czytelnikowi.
Wiersz jest wart umieszczenia go na Topie. Serdecznie
pozdrawiam.
Zachęcający, sugestywny obraz.
Tak sugestywny i zachęcający, że zacząłem się
zastanawiać przez chwilę jak dojechać do tego
Staszowa...
nie wiem gdzie Staszów ale zachęcająco o nim piszesz,
a te czary tylko jechać :)
a ja już czytałam ten wiersz wczoraj, dzisiaj też mi
się podoba i tak jak pisałam, chętnie do Staszowa
przyjadę :-)
o piosenka a jak a jaka w odbiorze ciepła...bardziej
ballada...ale super ci wyszła..
Klimat wiersza, poza melancholijnym jest ciepły, a sam
wiersz w czytaniu bardzo przyjemny. Jak będę mieć
okazję to odwiedzę :)