Pod(kręc)any na maksa /erekcjato/
Ach, Droga Bomi! Dla Ciebie - wzruszona ostatnim wierszem/ pieczarkowym/...
spragniona twego ciepła
szczególnie jesienią
kiedy drżą dłonie
zziębnięte na wietrze
muszę się koniecznie przytulić
nawet przylgnąć na dłuższą chwilę
już zdejmuję rękawiczki buty i skarpety
obnażone ręce i stopy łaknące ciepła
powoli stają się gorące
błogość przepływa wzdłuż kręgosłupa
kiedy cała rozpalona
przywieram szczelnie do żebra
zmysły budzą się uśpione
/szczególnie mroźną zimą /
wtedy podkręcam ciebie na maksa
mój grzejniku
autor
lucuś50+
Dodano: 2013-10-23 16:33:27
Ten wiersz przeczytano 2599 razy
Oddanych głosów: 37
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (46)
Dziewczynki:), dziękuję!
Teżebra tak potrzebne:):):0
Cecylko! Mój ponoć Merkury/ tj. planeta:)/ Apollo, to
który???
Ściskam Was cieplutko!
Ładnie i z humorem. A już widziałam Twojego Apollo.
Pozdrawiam serdecznie.
hahaha, super zwłaszcza;
przywarcie szczelnie do żebra:))
fajnie podkręciłaś wyobraźnię....
udane erekcjato - pozdrawiam:-)))
I ja do żeber przywieram (kaloryfera)
A ja hajcuję w piecyku:):). Pozdrawiam lucuś
Bardzo fajne podkręcone to erekcjato :) Pozdrawiam
Cieplutkie erekcjato :)
ALe udane erekcjato:-))pozdrawiam serdecznie
Super! Pozdrawiam ciepło
Ciekawe erekcjato. Pozdrawiam.
:))))))))))))))
Fajne!
No, Lucuś, żeberkiem to można się i ogrzać, i
posilić:)
Pozdrawiam
jak dobrze poczuć to ciepło w zimowe wieczory -
pozdrawiam
Fajne erekcjato :)
Pozdrawiam cieplutko ;))