Podróż
Oddalamy się w zupełnie inne strony
Ja wlekę za sobą wspomnienia
jeszcze... uważam, że to zbędny
nadbagaż.
Jutro dopłynę do portu "nie pamiętam",
może zacznę życie na nowo,
bez rozmyśleń przed snem,
i bez płaczu zaraz po przebudzeniu.
Dziś postanawiam co jutro,
buduje konstruktywny plan.
Wszystko co mam, to pewność...
że jutra wcale może nie być.
autor
wzdychania
Dodano: 2013-07-14 21:39:28
Ten wiersz przeczytano 629 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Ech... smutny, poruszający wiersz. Najpierw pocierp,
peelko, potem planuj. Tak chyba będzie lepiej... :)
podroż bez celu, miło taką nas wielu-pozdrawiam, ładny
wiersz
czasami wspomnienia dużo ważą to prawda trzeba o nich
zapomniec a trudno trzeba życ dalej ładny wiersz
pozdrawiam :)
Ogromnie poruszjąco smutny wiersz doprowadzający mnie
do płaczu,więc tylko cieplutko
pozdrawiam!