Podróż cz. II
Nie pytaj dokąd nogi poniosą,
gdzie zaprowadzi nas losu droga.
Być może ku szczęściu albo po drodze,
gdzieś komuś jednak powinie się noga.
Wiem tylko, że podróż warta tej ceny,
Katharsis w trakcie rzecz nieuchronna.
Na pewno lepiej tak niż żyć w lęku,
niech będzie to duszy bariera obronna.
By zamiast ucieczką znów się ratować,
przed samym sobą albo przed światem,
móc stanąć w prawdzie i mieć tą pewność,
ŻE SAM nie jesteś i zimą i latem...
Komentarze (4)
Byle do przodu:)
Podróż to zawsze niewiadoma,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Życie to nieustająca przygoda. Ślę moc serdeczności:)
Życie jest nieustającą podróżą.
Pozdrawiam serdecznie.