Podróż do życia
Skończyły się wakacje mojego serca,
Czas wracać do cichego domu,
Gdzie nie usłyszę już Twego głosu,
Nie zobaczę ubrań Twych w łazience,
Nie poczuje zapachu Twoich perfum…
Teraz muszę udać się do samotni,
By móc zapomnieć szczęścia chwile,
By móc złapać oddech po stracie serca,
I spróbować zasklepić krwawiącą ranę,
Przez którą ucieka mi życie,
Wyjadę daleko, będę nie osiągalny,
Pożegnam się ze znajomymi,
Pożegnam się z rodziną,
Może kiedyś wrócę, może będę tego
chciał,
Teraz chcę na nowo ułożyć swoje życie,
Już spakowałem swoje rzeczy,
Kupiłem bilet w jedna stronę,
Waham się czy to dobra decyzja,
Ale nie mam wyboru w tej chwili,
Ponieważ chce dalej żyć na tym świecie,
Kocham Cie i to mnie wypala,
Może kiedyś przy przypadkowym spotkaniu,
Powiem do Ciebie cześć,
Zaproszę na kawę by powspominać życie,
Ale teraz muszę odejść –
wybacz…
Komentarze (7)
Smutne to pożegnanie. Pozdrawiam.
Za późno na wahanie, przed podjęciem decyzji był czas
na nie.
ucieczka nie zawsze jest rozwiązaniem dla problemu,ale
może być wytchnieniem
wyjście ze snu ,dystans aby żyć Zabrzmial zczerze To
wybór Każdy z nas ma tylko bilet w jedną stronę stąd
zawieszenie by otworzyć swoją szanse i wrócić Tak
odczułam wiersz w którym jest w podtekście żal ale
tez zamysł zrozumienia siebie Plus Wartościowy
Historia rodem z "Barw szczęścia". Ciekawe tylko kto
kogo zrobił w balona
Widać ból i cierpienie,pożegnanie z
miłością.Pozdrawiam serdecznie.
wiersz pełen smutku, wspomnień, tęsknoty i żalu.. .a
życie płynie dalej...,pozdrawiam