podróż donikąd
w podróż donikąd
zabiera go Tanatos
nie ma bagażu
gdzieś na peronie
został doświadczeń tobół
jak pies bezpański
już niepotrzebny
chociaż tak wiernie służył
przez wszystkie lata
jednak on nie chce
na tę drugą przejść stronę
więc protestuje
wyszarpując dłoń
z zimnej ręki strażnika
pragnie być wolny
to nie ten pociąg
na cóż mu w tunelu blask
gdzie jest hamulec
wraca powoli
tu gdzie ruch i życia żar
tam jeszcze nie czas
otwiera oczy
słysząc miękki ciepły głos
- witaj z powrotem
Argo.
Komentarze (6)
Ci, co wrócili z takiej podróży, ciekawe rzeczy
opowiadają.
Plus za temat i wiersz.
Witaj z powrotem Bilet przebukowany na ... Pociąg nie
posiada wagonów towarowych. Plus postawiony.
Marzenie i plany o wyrwaniu się ze złego miejsca dają
siłę do przetrwania. Pozdrawiam.
Bardzo dobry wiersz i przekaz. Nie tym razem,
przyjdzie czas na ostatnia podróż. Pozdrawiam :)
Ciekawy tekst. Tyle tylko, że nie wielu się taki
powrót udaje. Wiersz jest jednak dobry i uważam że
zasługuje w pełni na plusik. Pozdrawiam serdecznie. :)
Jeszcze nie czas na ostatnią podróż...i niech tak
zostanie. Pozdrawiam.