podróż w martwym czasie
czas bez plecaka
jeszcze niezapisany
jeszcze nienamalowany
nikt nie podrzucił
kukułczych jaj
nie rozpakowałem
rozgniecionych planów
na pustym lotnisku
w zamkniętych szufladach
vouchery bezimiennych
podróżników
przepaść to jedyne słowo
między mną a dowolnym kierunkiem
na skrzydłach samolotu
ptaki goniące po niebie
resztki chmur
i samotny błękit
szklane Pendolino
oddala się z dworca
bez podróżnych i konduktora
kukułcze jaja
układam w opuszczonych gniazdach
autor
marekg
Dodano: 2021-01-08 13:46:33
Ten wiersz przeczytano 1343 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (11)
bardzo ineteresujący tekst, zawiesza czytelnika...
pozdrawwiam serdecznie:)
dzięki
Moje uznanie za pomysł z "martwym czasem".
Bardzo pesymistyczna refleksja.
Dobrze napisana.
Serdecznie pozdrawiam z podobaniem dla wiersza. :)
"Ktoś" przyhamował bieg czasu.
A skoro piszesz o samolotach- będzie mniej dwutlenku
węgla w górnych warstwach atmosfery.
Ciekawie ujęte obrazy podróżne.
"nie zapisany
nie namalowany"
Napisałabym łącznie.
marekg a bo ja już sobie przypomniałam moją
gafę...często się zdarza, że każdy wiersz czytam po
kilka razy zanim się wypowiem w komentarzu i zapewne
tak było z Twoim wierszem tylko o tym zapomniałam, bo
pół nocy nie spałam :))...ale wiersz zapunktowałam, bo
mi się podoba chociaż przejmująco smutny :)
Całość zabrzmiała jak opowiadany sen za znakiem
zapytania po przebudzeniu się. Obecny czas może
wywoływać najróżniejsze refleksje i malować przeróżne
dziwne obrazy. Oto jeden z nich.
Droga JoViSkA ten wiersz napisałem dziś , ten bez
słońca szary dzień , myślę że czytałaś pierwszy raz
....i Dziękuję Ci za to
A ja mam wrażenie, że już ten wiersz czytałam...ale
mogę się mylić...
Smutny ten tekst Twojego wiersza o beznadziei, ale za
to interesująco napisany.
Pozdrowienia.