Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Podróż po całym świecie XXIX

Kolejna odsłona tego cyklu.

"Podróż po całym świecie XXIX".
03.03.2019r. niedziela 11:04:00

I
W Krakowie, jak byłem w na dłuższym pobycie to w Zbiorach Czartoryskich zauważyłem Polonia Rok 1863. Jest to olej na płótnie z 1864 roku autorstwa Jana Matejki.
Jest to stosunkowo mało znany jeden z pierwszych obrazów tego malarza. On nie został nigdy ukończony i zasadniczo stanowi szkic i powstał jako impresja artystyczna. Obraz ten pokazuje jak bardzo w XIX wieku idea narodowa była spleciona z katolicyzmem.
Przedstawiono Polski jako młodej kobiety było bardzo często w naszej sztuce II połowy XIX wieku i początku XX wieku. Takie obrazy malował m.in. Jacek Malczewski, Artur Grottger, Stanisław Wyspiański, Jan Styka.
Matejko długo trzymał ten obraz w domu, a w 1879 roku zakupił go Książę Władysław Czartoryski do otwartego trzy lata wcześniej w Krakowie Muzeum Czartoryskich.


Wiosną powiało,
A ja mając sto kilometrów do Krakowa,
Wiem, że Kraków jeszcze nie jedną tajemnicę chowa,
A, gdy tam byłem nic mi się nie wydawało.
Nie była przy mnie Lilia,
Nie była przy mnie mewa,
Była Natalia,
Ale dziś, od prawie roku jej już nie ma.
Z nadzieją na lepsze jutro
Piszę o tym wszystkim cichutko.


II
Przenosimy się do Wiednia, a tam w tamtejszym Muzeum Historii sztuki znajdują się Cuda Św. Franciszka Ksawerego jako olej na płótnie z lat 1617-1618. Autorem jest Peter Paul Rubens.
Na obrazie widzimy jak zmarli ożywają, a chorzy wracają do zdrowia z kolei figury pogańskich bożków rozpadają się. Ten obraz nie przedstawia żadnego konkretnego wydarzenia.
Jest to tylko odniesienie do misyjnej działalności świętego Franciszka Ksawerego.
Obraz ten został namalowany na zamówienie jezuitów do ich kościoła w Antwerpii. Wystrój tej świątyni ukazuje zasługi tego świętego.


Nie pytaj skąd ten niepokój,
Ale pewne lisie nauki
Sprawiają, że słychać wielkie krzyki,
Po których na pewno nadejdzie jakiś spokój.
Powrót wiosny się pojawił
I na zawsze nam nową nadzieję pozostawił.
Nie są to wielkie cuda,
Ale ja wierzę, że nam się teraz uda.


III
Byłem przed rokiem w Barcelonie, a tam w Narodowym Muzeum Sztuki Katalońskiej widziałem Niepokalane Poczęcie na obrazie Francisco de Zurbaran. Jest to olej na płótnie z 1632 roku. Dogmat mówiący o tym, że Matka Boża urodziła się bez grzechu pierworodnego został ustanowiony dopiero w 1854 roku. Jednak m.in. w Hiszpanii uroczystość o Jej niepokalnym poczęciu obchodziło się już w 1644 roku.
Na obrazie tym po obu stronach u góry artysta umieścił anioły trzymające róże i lilie. Są to kwiaty tradycyjnie związane z symboliką maryjną. Są tam także tablice z łacińskimi napisami i są to skrócone cytaty z Pisma Świętego. Z kolei na dole obrazu widzimy klęczących księży, którzy adorują Maryję. Są to prawdopodobnie fundatorzy obrazu Przy ich ustach jak we współczesnym komiksie autor zanotował wypowiadane przez nich słowa. Są to słowa z antyfony, "Witaj Gwiazdo Morza" oraz "Daj nam żyć w pokorze.


Ludzki los w wiosenny poranek
Już jesienią na Hiszpańskiej ziemi
Będzie jak uczuć bulgoczący garnek
I juz uśmiech, i pewność, że życie się odmieni.
Patrzę na Miłość,
Lgnę do niej,
Nieważna jest ta zawiłość,
Bo ja mimo wszystko chcę być przy niej.


IV
We Francji, a dokładnie w Hotel Dieu, w Beaune widziałem Sąd Ostateczny autorstwa Rogier-a van der Weyden-a. Jest to olej na desce z 1444-1450 roku.
Dzieło to jest poliptykiem ołtarzowym, który został wykonany na zamówienie Nicolasa Rollina, który był kanclerzem Księstwa Burgundii. Na centralnym panelu obrazu widzimy Chrystusa jako najwyższego sędziego, zasiada on na łuku tęczy. Oznacza to przymierze Pana Boga z ludźmi. A nogi trzyma na kuli, która symbolizuje Ziemię. Chrystusowi na bocznych panelach towarzyszą aniołowie , trzymają oni Arma Christi, a więc narzędzia Jego męki, czyli krzyż i koronę cierniową oraz kolumnę, przy której był biczowany. Także włócznię, która przebiła mu bok oraz gąbkę , na której podano mu ocet. Poniżej Chrystusa znajduje się św. Michał Archanioł. On to waży dusze zbawionych i potępionych.


Mógłbyś Boże i Sąd Ostateczny
Odwlec w czasie,
Ale ja wiem, że wtedy mógłbym
Nigdy więcej nie zrobić nic dobrego.
Sąd Ostateczny to nie biwak
To nie ostatni walc,
Lecz to na co czekamy,
To na co czekamy
W całej tej naszej bezradności.

Bardzo mi miło z powodu waszej obecności i zapraszam ponownie :)

autor

AMOR1988

Dodano: 2019-03-04 09:17:51
Ten wiersz przeczytano 1076 razy
Oddanych głosów: 14
Rodzaj Bez rymów Klimat Radosny Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

waldi1 waldi1

to ja poczekam na sąd ...

wandaw wandaw

Oj Amorku bardzo ciekawie piszesz Z przyjemnością
przeczytałam
Pozdrawiam serdecznie

aTOMash aTOMash

Amor! Bo się zjeździsz:)))

ROXSANA ROXSANA

Ciekawie przekazujesz czytelnikowi Twoje
refleksje z podróży po świecie.
Pozdrawiam poniedziałkowo.

marcepani marcepani

ciekawie, szczególnie ostatnia sentencja...

Atena 21 Atena 21

Amorku..Ty to się najeździsz:)

sarevok sarevok

Obrazowo super ;) pozdrawiam

valanthil valanthil

Przeczytałem mając w głowie głos Makłowicza :-)

skorusa skorusa

Dzięki za tyle pięknych obrazów i myśli jakie
przekazują nam natchnieni malarze artyści...pozdrawiam

helin helin

Ciekawa była ta przygoda. Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »