Podróż po stolicach Europy
Niestrudzenie zwiedzam świat.
"Podróż po stolicach Europy".
11.11.2016r piątek 12:07:00
W Warszawie
Może dobrze się zabawię,
Bo niebawem odwiedzę filharmonię.
W Berlinie
Wiem, że nie zginę,
Bo mam pewną minę.
W Reykjawiku
Zakochałem się w pomniku,
Gdy stałem przed nim na chodniku.
W Pradze
Miałem coś na uwadze,
Dziękuję za to swej rozwadze.
W Tiranie
Siedziałem na perskim dywanie
I mówiłem do azjatyckiej dziewczyny
kochanie.
W Wilnie
Pozytywne myśli były przy mnie,
Bo Ty ukochana zbliżałaś się do mnie.
W Mińsku
Byłem łącznie prawie dwa tygodnie, dużo
zwiedzania, wiele wycisku,
Ty już nie piszesz do mnie, już nie zobaczę
Twego ukochana pysku.
W Rydze
Może nie rosnę smaczne rydze,
Ale ja z przyjaciółmi najbliższego
sylwestra spędzę.
W Bratysławie
W katolickiej katedrze Boga sławię,
Przy okazji zakochałem się prawie.
W Moskwie
Zasłuchałem się w Brzechwie,
Jakiś dzieciak głośnie czytał na
straganie.
W Andorze
Pomyślałem sobie, że udam się nad
Śródziemne morze
I wiedziałem, że komunikacja kolejowa mi w
tym pomorze.
W Wiedniu
Raz po południu
Zatrzymałem się na dłuższym piknikowym
kiermaszu.
W Brukseli
Tam bogactwo się ścieli,
Dzieje się także to, co byście nie
chcieli
W Madrycie
Byłem na mega zachwycie,
Tam mógłbym spędzić lipcowe życie.
W Lizbonie
Raz przemawiał ksiądz na ambonie,
Że wita nowego ministranta, że wita
mnie.
W Atenach
Chodziłem po oliwkowych plantacjach
I spotykałem się z greczynkami na
romantycznych kolacjach.
W Sarajewie
Zakochałem się w pewnej zagubionej Ewie,
Ona o tym jeszcze nie wie i nigdy się nie
dowie.
W Sofii
Zauroczyłem się w Zofii,
Która była królową bałkańskiej
fotografii.
W Tallinnie
Miałem skazę na wesołej minie,
Bo wiem, że droga powrotna niebawem
przyjdzie.
W Kijowie
Byłem na pewnego profesorka mowie,
A potem sam zostałem w wschodniej
alkowie.
W Helsinkach
Poznałem się na pewnych technologicznych
nowinkach,
Przywiozłem co nieco gadgetów w mych
walizkach.
W Oslo
Udałem się na parkiet zupełnie solo,
Poznałem jedną, która jeździła w różowym
Polo.
W Sztokholmie
Już myślałem, że blondyna mnie dorwie,
Ale ukryłem się w korytarzu w
Oriflame-ie.
W Bukareszcie
Może odpocznę sobie wreszcie,
A wy na stadionach Polska Biało Czerwoni
wrzeszcie.
W San Marino
Zakochałem się w Tobie piękna Marino,
O perłowych oczach dziewczyno.
W Belgradzie
Kupiłem nowe, modne gacie,
Bo stare zniszczyłem, gdy pomagałem pewnemu
gadzie.
W Lublanie,
Gdy jadłem śniadanie
Powiedziałem do niej Ty moje kochanie.
W Bernie
Zarówno w nocy jak i we dnie,
Imprezowałem przez cały weekend sobie.
W Ankarze
Myślałem, że znów się rozkojarzę,
Ale nie wiedziałem, że na Twych wdziękach
znów się sparzę.
W Budapeszcie
Tam na prawdę odpocząłem sobie wreszcie,
A potem adios powiedziałem całej
reszcie.
W Londynie
Musiałem zauroczyć się w deszczowej
pogodzie
I chodzić w białych butach po wodzie.
W Paryżu
Miałem żaby i ślimaki na talerzu
Nie dostałem od skośnookiego restauratora
ryżu.
W Podgoricy
Znalazłem się w restauracyjnej piwnicy
I widziałem wdzięki spod czarno górzańskiej
kiecy.
W Kopenhadze
Wiedziałem, że sobie poradzę,
Zamówiłem Trolle, czyli lody, które
sprzedawali na wadze.
W Zagrzebiu
W mego wyjazdu prze dniu
Znalazłem się w Chorwatki przytuleniu.
W Prisztinie
Znów zakochałem się w jakieś
dziewczynie,
Przez cały mój pobyt ona była przy mnie.
W Amsterdamie
Pływałem na wodnym domie
A lokalne babcie uśmiechały się do mnie.
W Dublinie
Postanowiłem, że nie zakocham się w żadnej
dziewczynie,
Teraz to ona podbija do mnie.
W Vaduzie
Poznałem najpiękniejszą kobiecą buzię,
Ta dziewczyna chodziła imo upałów w modnej
bluzie.
W Luksemburgu
Byłem na kolorowym podwórku
I poznałem się na tamtejszym wkurzonym
Burku.
W Skopje
Byłem w pewnym shopie,
A jedna babeczka liczyła, że dla niej jej
byłego kolesia skopię.
W Valettcie
Znów zakochałem się, tym razem w
wypoczywającej tam Violettcie,
Która obiecała, że kiedyś do mnie
przyjedzie.
W Monako
Bywa jednako, grywają w makao.
Byłem tam z przyjaciółmi i było na
bogato.
W Kiszyniowie
O tym to się nikt nie dowie,
Że oświadczyłem się pewnej zbyt młodej
wdowie.
W Tyraspolu
Byłem w nieuznanym za państwo Naddniestrze
i ukrywałem się w polu,
Gdy szukali tancerza do erotycznego
zespołu.
W Cardiff
Oglądałem na zdjęciach pewien klif,
Który jak piękna podróżnicza budził u mnie
podziw.
W Belfaście
Rozkoszowałem się w smacznej paście,
Piękna kucharka kusiła mnie przy każdym
toaście.
W Edynburgu
Pocałowałem pięknowłosą na historycznym
murku
I zamieszkałem z nią na weekend w jej
zamku.
W Jerozolimie
Jedni mówią, że w Azji Zachodnie, w szkole
uczą, że w Europie
Wiem, że ma wiara nie zginie.
W Tbilisi
Z racji ich występów na Eurowizji
Też byłem i pograniczy Europu i Azji
zwiedziłem.
W Erywaniu
na Kaukazie poznałem się na prawdziwym
wyrywaniu,
Oni chcą być nie tylko w Eurowizyjnej
Europie, tyle może historii o
zakochaniu.
W Rzymie
Dopiero poczułem, że serce bije we mnie,
Tyle zabytków i turystów było przy mnie.
W Watykanie
Miałem nadzwyczajne spotkanie,
Które nigdy przeze mnie nie zostanie
zapomniane.
Zapraszam jutro, będzie kolejna bajeczka.
Komentarze (17)
Wszystko piękne ale z tym Berlinem, czytając głośno
przełknąłem ślinę a wszystko przez tę "minę". Tu rodzi
się pytanie, wszczęto tej miny poszukiwanie? :)))
ciekawe wspomnienia