KojącaFalaGorąca,AduszaSpragnion...
"Kojąca fala gorąca, a dusza spragniona
wciąż słońca".
11.08.2015r. Wtorek 22:45:00
Kojąca fala gorąca,
A dusza spragniona wciąż słońca.
Tu na dzikim zachodzie
Nie jest aż tak upalnie jak na egzotycznym
wschodzie.
Mi się tak bardzo chce,
A Ty gdzieś we dnie
Przychodzisz do mnie,
Gdy siedzę na balkonie,
A, gdy Cię spostrzegam
To ku nowym uczucią wybuegam.
Spoglądam do okoła
I zauważam spotykające mnie szczęście.
Cieszę się, bo mam powód,
Mimo, że z dzikim zachodem nadejdzie
rozstanie.
Wszystko przyjąłem jak wyzwanie,
Nie pozostawiam tutaj swego kochanie,
A kojące fala gorąca
Idzie przede mną w stronę domu.
Dziś zacznie się ostatnia przygoda,
Związana z dzikim zachodem.
Moje marzenia pozostawiam w eterze,
Wiem, że warto czekać,
Szkoda tylko, że póki co nie mam nic.
Mam ogromną torbę nad bagażu,
A może schowała mi się tam filigranowa
japoneczka,
Albo inna panna rasowa.
A dusza spragniona wciąż słońca,
Więc przed dniem rozstania
Zabieram się do kolejnego pisania.
Mam wszystko we śnie,
Szkoda, że nie spotyka mnie to na jawie,
Nie tarza się ze mną na trawie.
Unoszę się między pragnieniami,
Podążam swymi zmysłami
Między wszystkimi galaktykami.
Pragnę,
Może to dopadnę
I wtedy
Kojące fala nasyci się słońcem wschodu.
A, co będzie gdy wrócę i się ochłodzi?
Przecież k to chodzi,
By, gdy nic w życiu nie wychodzi
wyszły z człowieka ostatnie poty,
Jak nie z namiętności
To z piekielnej złości.
A tymczasem jestem jeszcze na dzikim
zachodzie
I zupełnie na nowo
Dusi mnie maksimum przyjemności.
Uwodzi mnie szept nocy,
Szukam pod kołdrą pomocy,
By pragnienie namiętne
Znalazło zgodny rytm,
Dwojga nienasyconych ciał.
Oj jak wiele za to bym dał.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.