Podróż samolotem...
Samolot, jak ptak
rozłożył skrzydła szeroko.
Poczułam w sercu lekki strach
gdy wzniósł się wysoko.
Szybował po niebie
mijając ciemne chmury.
Kątem oka spoglądałam na ziemie,
niesamowity był widok z góry.
Ziemia ułożyła się w puzzle,
wydawała się bardzo mała.
Jak robaczki świętojańskie w próżni
kolorowymi światłami migotała.
Księżyc i gwiazdy wtórowały
srebrzystym blaskiem na niebie.
Podziwiałam świat wspaniały,
szczęśliwie wracając na ziemię.
(EN)
Komentarze (30)
ja lubię latać, za pierwszym razem się bałam ....ale
teraz...wiersz ładnie napisany , miły w odbiorze
pozdrawiam ciepło
kolejny dobry Twój wiersz,pozdrawiam
Podróże uczą. Tobie zaowocowały wierszem i szczęsliwą
puentą. Dobrze pofantazjować ale i bezpiecznie
wylądować.
I dobrze że wróciłaś szczęśliwie na ziemię...chociaż
pewnie miło było podziwiać widoki z góry..
Ładny wierz :)
Ma w sobie coś takiego że przepełnił mnie ciepłem:)
Pozdrawiam
Jednak najpewniej na twardej ziemi.Z przyjemnością
poleciałam z wierszem aeroplanem, jak ta babcia co
miała kurkę, kurkę złotopiórkę, a tam zaraz blisko to
było lotnisko...
niesamowite wrażenia...
Dla mnie katastroficzki to niesamowita odwaga,ja
podróżuję autobusami, ale się łudzę. Ładnie napisany
wiersz, obrazowo, pozdrawiam.
przy pierwszym locie- byłam pełna obaw....ale
pierwsze- zawsze najbardziej zapamiętane....ślicznie
wyraziłaś Isanko swoje myśli...pozdrawiam...
Każdy lot jest pełen wrażeń. Ten zaowocował wierszem
:)
Unieść się ponad chmury...też bym tak chciała
pozdrawiam
Wiersz wzbudził we mnie taką refleksję: samolot daje
już jakieś wyobrażenie jak wygląda Ziemia z kosmosu,
uwidacznia też jak bardzo mylą się Ci, którzy
twierdzą, że jest płaska. Pozdrawiam :)
Najlepiej pamięta się ten pierwszy raz.
pierwszy lot samolotem robi wrażenie ładny wiersz
Pozdrawiam
Pierwszy lot samolotem daje niezapomnienie wrażenia, a
każdy następny w codzienność się zmienia.