Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Podszepty sumienia

Patrzę w Twoje oczy
te kochane słoneczne tęczówki
które przelały przeze mnie tyle słonych łez
dotykam twoich ciepłych dłoni
broniących mnie od zimna samotności
i nie mam odwagi Cię nawet spytać
ile jeszcze jesteś w stanie znieść

Otulając się Twoim kojącym zapachem
wiem że bardzo mnie kochasz
i ja Ciebie też
ale czasem się zastanawiam
jak bardzo ta miłość
nas dla siebie wyidealizowała

Widzisz...
Chciałabym być dla nas obojga silniejszą
mieć jeszcze więcej do zaoferowania Tobie
i wynagrodzić Ci ciężar znoszenia ze mną
wad tego świata

Całując Twoje słodkie usta
od czasu do czasu drżę z wahania
że zranię Cię kiedyś moim uczuciem
i niedostatkiem sił do udawania
silniejszej niż jestem

autor

white shrew

Dodano: 2005-04-26 16:02:48
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Smutny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »