PODZIURAWIONE SERCE
Patrząc w gwiazdy
szukam azylu duszy
łatam serce błękitem nieba
otulona pierzyną z chmur
marzę
idealizuje swoje szczęście w
nieszczęściu
kocham swoją wolność
nie zależność
miłość to pułapka dla samotnych
ogranicznik czasu
bezwarunkowe poświęcenie oddanie
potem rozpacz łzy
pustka podziurawione serce
brak nadziei na lepsze jutro
brak wiary i sensu.
autor
Anna-Przeworsk
Dodano: 2012-10-26 21:22:22
Ten wiersz przeczytano 592 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
"otulona pierzyną z chmur"
Podoba mi sie Twoj wiersz....nadzieje trzeba zawsze
miec:)Pozdrawiam.
B.dobry wiersz Aniu.
Pozdrawiam:)
niezależność*
Aniu twój kolejny wiersz smutkiem nasączony
klimat niesamowity i dziurawe serce bez nadziei
Łzy do oczy napływają, serce mocniej bije, rozmarza
mnie ten cudny wiersz i pobudza,zwłaszcza te orginalne
metafory - gratuluję.
PoZdrowionka!
Bez analizy - tak, masz rację. Stworzyłaś klimat
powagi i analizy przypadku szczególnego, którego
więksszość musi dotknąć.