Poeta w kawiarni...
w kawiarni obok MDM-u
poeta postawił drugiemu
gdy se w czubek dali
to się rozpisali
- limeryki po pijanemu
..i wiem co piszę............(jeszcze)
w kawiarni obok MDM-u
poeta postawił drugiemu
gdy se w czubek dali
to się rozpisali
- limeryki po pijanemu
..i wiem co piszę............(jeszcze)
Komentarze (3)
a ja się usmiałam...na noc swiętą że tak powiem....:)
A co zostało dobremu poecie, jak nie brać przykładu z
większego - Brzechwy na przykład? Cudowny limeryk.
choć akcji w nim nie popieram.
limeryk cacuszko...rozbawił mnie... choc prawda w nim
skryta wcale nie jest zabawna:)