O poetach
(według Ogdena Nasha)
Z poety ludzkość pożytek ma – mówiąc
oględnie – mierny,
Bo żaden z niego producent. Konsument także
mizerny.
Handlowiec? Nawet geniusze ci najwyższego
lotu
Nie wnoszą dóbr pożądanych do światowego
obrotu.
Dlaczego? Mówił mi Edzio „Takie jest moje
zdanie:
Nie umią myśleć konkretnie, Dziwaczą z tej
to przyczyny,
Że prozaiczny wydaje im się udział w
wymianie
Kogoś, kto sam według siebie, zasłużył se
na wawrzyny.”
Są to ludzie niezdolni – co widzi normalny
człowiek –
By w proces wymiany się włączyć. Usług, lub
towarowej.
Niektórzy – jak puste konto – wioną goryczą
nam prawie,
Ale są gorsi. Rozczula ich byle motyl na
trawie.
A kiedy grupka kibiców mając intencje
najczystsze
Zachwyca się tym poetą. Gdy tytułuje go
mistrzem,
To dla niego i dla nas znak powinien być
Boży,
Że już taki poeta nic dobrego nie
stworzy.
Dlatego (niech słucha uważnie każda poety
rodzina!)
Utopią jest liczyć na sławę męża, ojca, czy
syna.
Komentarze (19)
ha! :)
Pozdrawiam
No cóż - tak.
/umią/ mnie uśmiechnęło :)
Jak dobrze, żem kobieta. Mam szansę ;)
Takie czasy nastały, że chyba ciężko byłoby utrzymać
się z pisania, bez PR, a przy takiej inflacji.
Pozdrawiam Michale.
Wspaniale, zachwycasz przemyśleniami.
Pozdrawiam, Michał.:)
Na szczęście nie jestem poetą ;))
UśmiechliwośCi :))
W takich wierszach jesteś mistrzem i tak trzymaj. A co
do Twojego komentarza to jeśli nie przeczytałeś
odpowiedzi zamieszczam ja poniżej
Michale czyżbyś zatem przeszedł na stronę tych co
uważają że wywieszają flagę głównie naziole. Ale Ty
masz zawsze specyficzne oceny eksponując jedynie
ekstrema. A mi chodziło jedynie o to że idąc obecna
drogą czekają nas czasy neo konopielki gdzie nie ma
Ruskich Polaków i Niemców tylko są tutejsze, a to że
kiedyś ktoś tam przelewał krew za jakąś wartość i idee
staje się głupota wyśmiana. Życie bez korzeni i
wartości to pierwszy krok do stania się niewolnikiem
na dworze możnych tego świata. Gdyby na Ukrainie
zabrakło patriotyzmu zapewne już dzisiaj by nią
rządził jakiś watażka przysłany z Kremla.
Pozdrawiam z uśmiechem i plusem:)))
- czytałam z uśmiechem, zabawnie i zgrabnie. Poeci to
tacy niedzisiejsi ludzie...
Dzisiaj poeci oplatani są coraz ciaśniej siecią niszy,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
Taki W. H. Auden był poetą etatowym. Miał etat na
Uniwersytecie bodajże Oxfordzkim, w ramach którego
miał obowiązek wygłosić nie więcej niż trzy wykłady w
ciągu roku. I nic więcej. Posada była dobrze płatana i
w założeniu miała zapewnić poecie dostatnie życie. I
co? Znakomicie włączył się w tak zwane realne życie,
lepiej niż inni. :) Teraz nikt praktycznie nie
utrzymuje się z poezji, więc do końca nie wiadomo , to
jest tym poetą.
Klasa jak zwykle.
Czapki z głów.
głos mój i szacun jest twój
Pozwolę sobie za Nelką. Pozdrawiam.
Poeta to brzmi dumnie -
może ponad miarę.
Gdy piszący bywa katem,
co męczy ofiarę.
Pozdrawiam z uśmiechem :):)
Fajna ironia, ale jak ktoś to lubi, pisząc sprawia
sobie przyjemność - bezcenne:). Pozdrawiam
:)))
Z puenty tak jakby wynikało
(pierwiastek żeński wykluczony):
Rodzina może liczyć śmiało
na sławę: matki, córki żony.
Miłego dnia Michale:)