Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Hajda

Zosia z Jasiem
mkną w kuligu
marzy im się fiku-miku,
no i Stasiek
też ma chrapkę
na Agatkę.

Chłopcy młodzi, silni,
szybko sanki przewrócili
i dzieweczki wpadły w zaspy.
Był to widok trochę straszny,
ale bardziej był kuszący.
Czy specjalnie,
czy niechcący,
błyskać zgrabne
jęły łydki.

Jasiek, że był zawsze szybki
łaps za Zosię,
Staszek (przecież nie jest prosię)
delikatnie Agę ściska.

Ach, dziwili się ludziska,
że w tej zaspie tyle pisku i sapania,
aż do rana…

Potem szybko dwa wesela.
Po trzydziestu dwóch
niedzielach
chłopak zuch
urodził się Zosi
- Jaśko dumnie w ramionach go nosi.
Staszek ma z Agatką
córkę piękną z cerą gładką.

Tak się kończy czasem kulig.
Hajda! Nas też ktoś przytuli.

autor

DoroteK

Dodano: 2013-02-18 07:38:35
Ten wiersz przeczytano 3808 razy
Oddanych głosów: 65
Rodzaj Sielanka Klimat Wesoły Tematyka Przygoda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (72)

BordoBlues BordoBlues

Przesympatyczny wiersz. Lubię taki humor. Ślę uśmiechy
do Dorotki :):)

Iris& Iris&

:)
Miłego dnia:)

(OLA) (OLA)

Młodość rządzi się swoimi prawami i dlatego finał
taki;)

Pozdrawiam serdecznie i z uśmiechem:)

AnnaX AnnaX

... i się poślizgali i dzidziusia zmajstrowali :):):)
wesoło +

Tatiana Gaica Tatiana Gaica

bravo wesoło uśmiałam się ciekawie jak zwykle oj
wciągające a jak ja mogę cię przytulić pozdrawiam

konwalia444 konwalia444

Na prawdę bardzo pomysłowy.Pozdrawiam

justyn55 justyn55

Po kuliku rożnie bywa...i urodzin rośnie
krzywa...fajnie napisany wiersz, pozdrawiam
serdecznie.

Maria Sikorska Maria Sikorska

Czy starzy czy młodzi - odrobina śniegu nie zaszkodzi,
a skoro idzie ku dobremu, wiwat zima! Wiwat kulig!

Rafi Kowalski Rafi Kowalski

Arcydzieło, tak przynajmniej twierdzą punktujący, ja
mam inne zdanie i lepiej jak nie powiem

Wals Wals

Wspaniały wiersz na wesoło - przyczyny i skutki. Ja
jako małolat 87, dwa lata wstecz na nartach biegówkach
po górach (Bieszczadach) uszkodziłem nogę- jodła mi
wyszła na ścieżkę- w skutkach rodzina schowała narty i
pozostały tylko marzenia, jazda na sankach a latem na
rowerze i skuterach. Pozdrawiam

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »