poetyckie wypieki
szukam formy by upiec
swój poetycki keksik
dorzucam
bakalie metafor
szczyptę pikanterii
wkładam w piec nadziei
o temperaturze pokojowej
teraz smakosz oceni efekty
czy pozwoli poczęstować innych
czy podziękuje z grzeczności
Komentarze (26)
Bardzo mi się podoba Twój wypiek poetycki
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję i wcale nie z grzeczności, po prostu mi się
podoba :))) +
P.S Zouzo mnie się naprawdę Twój nick podoba, wiersz
zresztą też,
tylko nic nie poradzę, że mnie on rozśmiesza:)
A co do wypieków, to możesz zerknąć, jak będziesz
chciała
http://wiersze.kobieta.pl/wiersze/przepis-na-filmowa-p
ieczen-439671
Pozdrawiam :)
Dziękuję wam bardzo za tak liczne komentarze, jest mi
niezmiernie miło. Postaram się odwiedzać ten portal
coraz częściej
pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę miłego
dnia:))
p.s.
dla pewnej 'zołzy' od zouzy za twój komentarz
"..dzisiaj w cenie dyskretne karcenie".
czy to forma eksperymentu?
kulinarnego? ;))
jak widać udana!
Pięknie piszesz i zachęcasz do wypieku poetyckich
wypieków. Pozdrawiam i witam serdecznie beju.
Do czego peelka dorzuca? ;)
Pozdrawiam :)
Fajny wypiek,
też kiedyś wypiekłam
filmową pieczeń:))
Pozdrawiam zołzo:)))
serdecznie, wybacz ale gdy widzę Twój nick, to mnie
śmiech ogarnia:))
Wypiek pierwsza klasa. Pozdrawiam :)
Ale ciacho :) Podoba sie.
pozdrawiam:)
Bardzo udany wypiek:)))
Witaj.
Fajne to ciacho :)
Pozdr
Chociaż od pewnego czasu nie jem słodkiego to smakuje
mi Twa poezja.
Tyle czasu na beju, miło, że Twój wiersz też się tutaj
pojawia. Pozdrawiam serdecznie :)
Wiedziona nutą zapachu
przybiegam na skrzydłach apetytu
do keksu albo klopsa poetyckiego
Ślinianek burza
zmysły me odurza! ;)
(Dzisiaj w cenie dyskretne karcenie).
a gdzie lukier droga pani a gdzie drożdże poetyckie a
jak niema niechaj pani sody doda niech wyrośnie i do
pieca co erosem napalony