***(Poezją i prozą...)
***
Poezją i prozą upiększaj swe życie,
(byś z awitaminozą nie walczył o świcie)
Niechaj będą tobie jak droga kochanka,
Rozpieszczają i kuszą do białego ranka.
***
Ongiś, w Kruszwicy- Rzepicha
Strzeliwszy sobie kielicha
Wzięła się za Popiela
Bo winko rozwesela
Zaś Popiel tylko się „uśmichał”
?
***
Kolegiata z Mysią Wieżą jest w parze
Te, Kruszwicy moc dają, w darze
A nad goplańską tonią
Kormorany ryby gonią...
Z czego bardzo się smucą-wędkarze!
***
Z kobietami- panowie,
Jest jak z winem, tak powiem.
Ten, kto miarkę przebierze-
Później klepie pacierze...
Albo drapie się biedak po głowie!
Komentarze (4)
Kobieta to taka istota, że każdy z panów ją kocha, a
jak przebierze miarę musi ponieść karę. Chciałeś to
masz… i pij to wino a na koniec zagryzaj je
cytryną. Ostatnia zwrotka w moim mniemaniu najlepsza.
Wiele refleksji ukrayles w ty wierszu..
panowie - wino musi byc najlepsze ..bo
inaczej nigdy nic nie wiadomo.
Celnie bardzo opisujesz stosunki damsko - męskie
Janku! Lubię to Twoje męsko - kłujące spojrzenie na
życie.
I kombinuje....:) co on takiego powiedzial lub zrobi;)
Bardzo rytmicznie, bardzo dobrze!