Poezja zimy
po niebie pędzą
chmur przymiotniki
kłębiaste
drżą w zaspach
poematy skostniałe
rozsypane skrzą się
hiperbole
we włosach
płatki śniegu
jak rymy
rozglądam się
i zadowolony
mknę przed siebie
okrakiem na piórze
narowistym
do ciebie
autor
Martial
Dodano: 2005-02-19 00:49:14
Ten wiersz przeczytano 541 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.