Pogarda
Na was ludzie świata niech klątwa
spadnie
W cierpieniu się pogrążcie.
Wy tak marni i mali bez pojęcia,
wyniszczacie się wzajemnie i krew swą
pijecie
Albowiem tak wam umysły szalone szepczą.
A ja wam mówię gińcie i zostawicie w
spokoju
świat tak umartwiony waszą egzystencją.
A gdy was nie bedzie ludzka raso,
Ja duch mileniów oświecony
Stworzę świat na wzór mego pragnienia.
Złoty rydwan co po niebie gna
i srebrna tarcza nocy i błękit wód i
nieba
nie będą plugawione.
A gleba wyda plon wielki by życie w
ciszy
tak potrzebnej temu wiekowi
zagościła na tej Ziemi.
Tak więc powiadam wam,
Gińcie ludzie za swą lekkomyślność.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.