Pogłaskał aksamitny świt
Tak jakby zlepkiem piejących klątw był.
Uczy się jak gromu cień
uczy się by ostrzejszą być
nawet za mgłę zobojętniałą
za tę która już się nie stara
kiedy sięga ciernista kara
sięga tak jak okrzyk miecza
by nie odnalazła siły świeca
walcząca z dziką skałą
z tą którą pogłaskał aksamitny świt
chyba za plączącą grę
autor
kenaj262
Dodano: 2013-05-08 11:56:29
Ten wiersz przeczytano 953 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Autorze! Co ma preferencja seksualna do komentowania
Twoich utworków-potworków? To tak jakby po Twoim
wyglądzie oceniać Twoje preferencje.
Weno! Dałabyś już sobie spokój z tym wymądrzaniem się
i pouczaniem wszystkich na każdym kroku.
ana:)
nie mówi się 'nie mają w sobie za grosz z
poety'!!!!!Poetka tak jak ty powinna o tym wiedzieć,
że jeśli już to 'nie ma wstydu za grosz'. To prawda,
jeśli nas coś gryzie to warto wyrzucić to z siebie ale
nie można kogoś obrażać i ubliżać mu a ty odsyłasz
autora wierszy do lekarza. Proponuję rady cioci Kloci
zachować dla siebie. Nie twoja sprawa, kto oddaje swój
głos i na kogo a ten twój krzyk 'ludzie, gdzie wy
macie oczy', też nie jest na miejscu. Jeśli chodzi o
mnie, czasem zaglądam do Janka. Przeczytam i nie
komentuję, i tyle!
Po jakości komentarzy użytkownika "Bingo" czuć tylko,
że cieszy się ujemnym zainteresowaniem płci
przeciwnej.
Oto tajemnica warsztatu Kenaja: wrzuca kilka
ulubionych tych samych słówek do tego automatu i już
wierszyk gotowy - spróbujcie sami:
http://derbeth.w.interia.pl/poeta/pisz.htm
też już pisałam i stwierdziłam, że nie ma sensu pisać
więcej komentarzy.
kenay, nim napiszesz znów to samo wstrzymaj
oddech...twoje wiersze są ciągle takie same, tylko
kolejność wyrazów pozmieniana, a bezsens pozostaje
Kwasziżurze mój umiłowany!
I ja pragnęłabym mieć z Tobą wesołą gromadkę jakichś
kolorowych bękarcików,ale cóż: poślubiona jam innemu
już...
Tak tedy musisz wybrać którąś z moich pozostałych 2
koleżanek widniejących na awatarku - powodzonka!
Ano! Trafiłaś tym komentarzem w samiusieńką
dziesiąteczkę. Tyle,że nie jesteś pierwszą.
Ja nie mogę- toż to jakiś żart?!
Ludzie gdzie wy macie oczy?!
Mnie się wydaję tak czysto osobiście,że ludzie, którzy
głosują na te utworki-potworki nie mają w sobie za
grosz z poety i albo głosują na wszystko co popadnie
aby to autor się odwdzięczył tym samym, albo sama już
nie wiem. A Kenaj albo się z nas wszystkich wyśmiewa
tym swoim bełkotem (inaczej ułożonym za każdym razem,
używając w sumie ciągle tych samych słów ciernista,
cień, świeca, miecza itd. albo ewidentnie ma problem z
głową- może jakieś schorzenie psychiczne.) Radzę
jednak do lekarza się wybrać. Przepraszam za moją
opinię, ale chodziła za mną od dawna. Aż wyszła i jest
mi o dużo lepiej :)
Xymena - nie znam Cię, ale Cię kocham i chcę mieć z
Tobą trójkę wspaniałych dzieci!
Mogą być nawet czarne:)
A utwór? Cóż, udało się autorowi mnie zadziwić;
Ani pół podmiotu...
"Tak jakby zlepkiem piejących klątw był."
A kto był? Ano pan autor.I dlatego pisze takie
przewspaniłae utworki-potworki.
Ciekawy...
Tak Karl.
Wejdzie z aksamitu i zapieje klątwą...
Pozdrawiam Autora. (+)
Tak Karl.
Wejdzie z aksamitu i zapieje klątwą...
Pozdrawiam Autora. (+)
Świeca jest silna dopóki się pali
a czasami cierń wejdzie z aksamitu
Pozdrawiam serdecznie