Nasza Mentalność...
Każdy z Nas ma problemy na ich rozwiązanie, odwagę zdobedziemy
Na świecie nie ma sprawiedliwości, nie ma
prawdziwej miłości
Każdy z nas do czegoś dąży, żeby tylko
przed śmiercią zdążył
Wszędzie nas oszukują, ze wszystkiego
okradają
Nawet marzenia nam zabierają, do czego oni
zmierzają?
Tak właśnie się zastanawiam, co sobą
przedstawiam?
Po co to wszystko opowiadam, to i tak nie
ma znaczenia
Każdy każdego wykorzystuje, i co z tego
świat jest zatruty i w ciąż się truje
Wszyscy z nas maja marzenia, potrzebujemy
wsparcia bliskiego nam ramienia
Człowiek nie jest stworzony by być samym,
musi się z kimś podzielić, by być
otwartym
Boli mnie zdrada, tak nie wypada, serce się
rozpada, gdy nas to dopada
Co za parada, ktoś kogoś obgada, tworzy się
triada?
Chyba moralność nam spada, czeka nas
zagłada
Liczą się tylko pieniądze, i chore żądze,
celu nie mające
Serca zagubione będące, dobrobyt i sława w
oczach rosnące
Szczerości i nienawiści tonące, częścią
płonące, wciąż nas raniące
Jest zimno, dziwno, tak być nie powinno
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.