pogłoska mówi, że złe
po to ktoś stworzył to coś
by wśród innych ludzi obracać to
by móc dotykać i poczuć smak
by koił nerwy i przytłaczał strach
taka definicja w praktyce jest brak
bo jak natura i chemia tak działać ma
niemożliwości i pomówienia słychać wciąż
pani nauczycielka, twoja żona, twój mąż
przestańmy mówić, zaciśnijmy krąg
tylko niech nikt nie odchodzi stąd
podpalam trochę śmierci i zła
puszczamy w obieg dobrego jointa.
głupie gadanie, kłamstewka swąd
mam dość szarości, ale nie odejdę stąd
kolorowe kredki mam
jeśli ktoś może zmienić szarość, to ja.
niemożliwość ze mną dzisiaj
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.