Pogodynka
tak mnie nieraz łupnie krzyż
znaczy pewnie idzie wyż
w biodrze walnie no to cóż
jutro pewnie będzie mróz
kiedy drobny deszczyk pada
mi ciśnienie trochę spada
spać nie mogę gdy upały
wichry bóle głowy dały
co by w aurze się nie działo
ma odpowiedź moje ciało
coś za często to się zdarza
chyba pójdę do lekarza
lub umówię się z "jedynką"
może będę pogodynką
Komentarze (10)
wesoły wiersz, jakże prawdziwa treść.
Bardzo sympatycznie napisany wiersz z dobrym pomysłem
i z humorem. Pozdrawiam :)
Mam to samo, może założymy klub
"pogodynek". Bardzo fajny, wesoły wiersz, podoba mi
się.Pozdrawiam.
aby było zabawnie to i ja takową
pogodynkę barometryczna posiadam
w operowanym kolanie
i lekarze nic na to nie pomogą
fajna pogodynka, czyli jeśli chodzi o biodra to na
lato masz spokój:)
Dzięki za uśmiech. Ty ten zawód masz we krwi, więc
otwarte mediów drzwi. Miłego dnia.
O to sie zglosze do ciebie jak
Bede chciala wiedziec pogoda na "jutro":)
pogodynki jest na co popatrzeć pozdrawiam :)
Dzięki za uśmiech, może się spotkamy jako
"pogodynki":)))
gdy Jedynka się wymiga
do Polsatu Redko śmigaj
albo chociaż w TVN-nie
pogodynkę zmienią :)