Pogodzenie
Zapadam się w ciszę
i tylko słyszę
zegara taktowne dreptanie
dobrze że drepcze
jeszcze i jeszcze
gorzej by było
gdyby już zamilkł
Zapadam się w ciszę
i tylko słyszę
serca cichutkie drganie
pęka od środka
sączy ciecz ciepłą
rozlewa piekącą w organizm
Cisza wyostrza
mętlik w głowie
tabuny grających marzeń
melodie dziwne
egzotyczne
wiem dobrze
że całkiem nie dla mnie
Zagłuszam tę ciszę
bo życie pisze
scenariusz swój własny
dla mnie
Ktoś na górze
lotny w piórze
wie lepiej
co ma być dalej
Komentarze (21)
Podziwiam ten wiersz i Twoj talent do pisania:)
Piękny wiersz z powiewem smutku.
Smutno, prawdziwie życiowo.
Pozdrawiam:)
dobry życiowy wiersz -
pozdrawiam :-)
Nie lubię ciszy. Cisza to śmierć.
Pozdrowienia
Bardzo dobry i taki do bólu prawdziwy...
Piękny wiersz
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo dobry wiersz :)
Znów mnie usunęli :))
Nie musimy grać według tego scenariusza...
pozdrawiam serdecznie :)
Dobry wiersz. Pozdrawiam.
ten na górze pisze nam swe scenariusze,,,pozdrawiam:)
Słyszałem takie powiedzenie, że jesli chcesz Boga
rozbawić to planuj, planuj... Pozdrawiam
Nie ma sensu "wierzgać przeciw ościeniowi".
Wiersz - bardzo dobry - jak zawsze. - Do czasu:
scenariusze - choc często póxniej zyskują akceptacje -
w dniach trudnych - nie zawsze bywają uspokojeniem. -
Ale - przecież - Ty wiesz... - Jednak - zaufaj:
poczekaj. - Może to Twoja droga do świętości, ktora
otworzyć ma Ci - Niebo - jeszcze na ziemi. - Niebo -
wyłącznie Twoje, ktorego - twojego - inni - nie
zaznają nigdy i nie odbiorą.
Serdecznie pozdrawiam:)