W pogoni za...
Znów jadę w mżawce przez miasto całe,
powietrze dziś pachnie jak mokry pies.
Nie wiem sam nawet w jakim to celu,
ta cała podróż w tym deszczu jest...
Duch Włóczykija zawładnął mym ciałem,
chęć poszukiwań wciąż w głowie mam.
To podświadomość mnie poprowadziła,
dlatego w drogę wybrałem się sam.
Podsłucham ludzi, popatrzę na świat,
pomysły spróbuję zapisać w notesie.
Może nawiedzi mnie w drodze Kaliope,
niech płyną myśli a wena mnie niesie.
Komentarze (17)
Mimo zapachu powietrza, wiersz z nadzieją. Daje plus
Dla mnie spacery są relaksem, przewietrzeniem głowy,
z podobaniem wiersza,
pozdrawiam serdecznie:)
'niech myśli płyną
a Wena niesie'...
to dobry znak, na dobrą, Poesję.:)
Podoba się wiersz, w swoim przekazie.
Pozdrawiam serdecznie.:)
Kaliope możemy spotkać wszędzie...
Ja bardzo lubię spacery, gdy mży deszcz, to są takie
oczyszczające chwile spokoju...
Wiersz na duże TAK!
Serdecznie pozdrawiam
Niech spełnią się Twoje pragnienia,. Niech nie
opuszcza nadzieja. Ślę moc serdeczności:)
Każdy ma swój sposób :)
Ja Kaliope szukam raczej w lesie lub w górach... A
najlepiej na polu...
Bitwy, oczywiście ;-)
Plusik
Też lubię wędrówki w deszczu, są inspirujące :)
zgrabnie i ładnie napisane , +
O dzięki:) przeoczylem
Podróż z nadzieją na wiersz:) Czy nie miało być
"zawładnął" zamiast "zaglądnął"? Miłego dnia:)
To tytul na jakiś inny wiersz ale zapamiętam i
wykorzystam:)
taka podróż przynosi pomysły.
Ja bym nazwałam ten wiersz "W drodze do Portobello",
pięknie brzmi co? :-p
Ludzie mówią różne rzeczy:), natomiast Kaliope to muza
poezji epickiej tzw.