Pogrzało Cię...
:)
Dałeś mi wszystko...co mogłeś dać
Serce i duszę..udało się skraść
Pewnie nie wiedziałeś,że tak stanie się
Jesteś inny...niż wszyscy...więc..
I w moim sercu wyryłeś znak
Tak silny jak burza..
jak wolny ptak...
Pod skrzydłami Twojej duszy
Skryłam się..
Skrzydłami uczucia
Ogrzewasz mnie...
Tak wiele jest słów
By opisać co czuję
Choć serce jak lód
Bez Ciebie nie żyję...
Dzis gdy jesteś daleko
Myślę jak ułoży się życie
Czy znajdziesz kobietę
Którą pokochasz niesamowicie?
Która pokocha Ciebie wyśmienicie?
NA PEWNO
Tylko kwestia czasu..ale...
Uważaj bo wiem jedno już teraz
Nie obiecuje ze nie bede zazdrosna wcale
Choc szczescia Twego calym sercem pragne
Wiesz jak jest..gdy trzeba kogos oddac
nagle...
Wiersz chaotyczny,przepraszam Kochany
Przyjacielu co oddales mi serce i cialo
Nastepnym razem postaram się bardziej
O jednej rzeczy napiszę,o całej
A nie o kilku naraz,obyś zrouzumiał
Co czytasz...
Przepraszam o tej porze..
z rymami także ciezka sprawa
Tak to jest mój Korze
Przed tym była obawa
Ale o Ciebie rzecz się rozchodzi
By powiedzieć co w mej głowie chodzi
a raczej siedzi,no tak,siedzi
Jak komórki szarej,czarni sąsiedzi...
Jestes moim stróżem
Dbasz bym żyła dalej
Zamiast skrzydeł masz różek(różki:P )
Ale nie jesteś diabłem:)
Czas zakonczyć ten wiersz
Bo glupoty coraz wieksze pisze
Moglabym pieknie powiedziec
Ze kocham Cie nad zycie
Jak Przyjaciela oczywiscie
To chyba nie jest rzecz zła?
Jak bliźniego,jak brata
Zwyczajnie tak kochać?
I tęsknię za Tobą
w każdej wolnej chwili
Tak za Tobą
Tak mój miły..:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.