Pogrzeb
Pamiętam taki dzień
kiedy on odszedł,
kiedy zgasło światło na drodze,
kiedy dzień stał się nocą.
Wtedy powiedzieli - zapomnij
o nim, już go nie ma.
Było zimno.
Widziałam jak leży bez życia
w drewnianej skrzynce,
dopiero wtedy uwierzyłam że jego
oczy zamkneły się na zawsze.
Słyszałam jak piach uderza o wieko
z takim łomotem,
z taką beztroską..
Dla kogoś kto odszedł już dawno.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.