Pojawiles sie i tak samo odszedles
Pojawiles sie nie wiadomo skad
Twoj usmiech rozswietlal Mi zycie
Twoje slowa byly jak wyzwolenie
A twoj dotyk byl najcudowniejszy
Miales takie mocne rece
Wierzylam w kazde twe slowo
Mowiles ze jestes ze Mna szczery
Ze chcesz sprobowac
A nuz nam sie uda
Zaufalam Ci bezgranicznie
Zylam tylko dla Ciebie
A teraz zniknales
Tak jak sie pojawiles
Pozostawiles tylko wspomnienia
I bol w sercu
Bol niespelnionej milosci
Nie wiem dlaczego odeszles
Zniknales a ja mam nadzieje
Ze jeszcze sie pojawisz
I zostaniesz na dluzej
Bo Kocham Cie
Bo myslalam ze odeszles ze nie chcesz miec ze Mna nic wspolnego. A jednak cos chcesz. Kocham Cie Krzysiu:*:*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.