Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Pójdę dalej

Mówią, że żal jest dla słabych, wiem, że tak mówią słabi.
Dla nich musisz być ze skały, unikać słów, przestrzegać granic.
Nie musisz wierzyć w to, że ego jest największym twoim wrogiem.
Wszystkie wnętrzności strawi ogień, myśl to zapalnik, istota człowiek.
Nie byłem w stanie zdefiniować tego, kim jestem i z kim trwa walka.
Rzeczywistość, głosy miasta, teraźniejszość, ciemność, światła.
Jeden umysł, wiele żyć, chcę znów z nią być, widzę to w klatkach
Podświadomość cicha swatka, umieram dziś, ona trwa nadal.
Gdzieś tam głęboko we mnie, jej ramiona, zapach, głos.
Znowu mówię, że ją kocham, w planach już buduję dom,
W którym wszystko to co moje, jest też twoje, twoje moje.
Jest nas więcej niż my dwoje i zrobię to, co tylko powiesz.
Mówię o niej, nagle do niej, coś mnie ciągnie na powierzchnię.
Zanurzyłem się głęboko w martwej fikcji, zostać jeszcze ?
Czas zrozumieć, akceptować. Czas zbudować się od nowa.
Spalić wszystko i zrujnować. Pójść już dalej, a kiedyś znów pokochać.






Dodano: 2015-11-19 02:25:14
Ten wiersz przeczytano 720 razy
Oddanych głosów: 0
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »