pójdę na spacer z jesienią
pójdę na spacer z jesienią
niech myśli się zazielenią
będzie jakby wiosennie
choć zima w sercu trwa
zimnego nic dziś świat
nie dostanie ode mnie
lata pocztówki odnajdę
ułożę weselszą bajkę
z poszumu liści kolorowych
zapomnę o deszczach i burzach
pomyślę o słodkich podróżach
marzenia wyślę na łowy
gdy ze spaceru powrócę
barwy smutku krucze
upchnę daleko w głąb głowy
niech tam cichutko siedzą
niczym myszka za miedzą
umilkną…
Komentarze (2)
Tyle hardości było a tu myszka za miedzą :)
ładnie u Ciebie tak optymistycznie, ciepło i z
nadzieja na lepsze jutro... Pozdrawiam:)