pokochaj mnie wiosną
słonko śmieje się cieplutko
wiatr dmuchawce lekce-waży
ty poważna tak jak zwykle
nawet kącik ust nie zadrży
królik polny uchem strzyże
w stronę królki na polanie
kos, kosowej na gałęzi
robi chyba mózgu pranie
ja tokuję już od marca
tak jak cietrzew nieustannie
może znajdziesz na dnie swego
serca, trochę miejsca dla mnie?
autor
kazekpolak
Dodano: 2006-05-13 10:45:45
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.