Pokolenie 15 października
W sejmie są różni ludzie ukryci,
bohaterowie i hipokryci.
Często postrzega się bohaterem,
ktoś, kto naprawdę jest zwykłym zerem.
Bliźnich poniża, gardzi i szydzi,
u siebie belki w oku nie widzi.
Sam się kreuje mędrcem i znawcą,
megalomanem, narodu zbawcą!
Trwa w przekonaniu i mocno wierzy,
że wciąż do niego władza należy.
Może się dowie, choćby przypadkiem,
że pycha krąży tuż przed upadkiem.
..................................
Dzisiaj się kończy buta i chciwość!
Wraca normalność i sprawiedliwość.
Możesz być dumny ze swego męstwa,
bo jesteś częścią tego zwycięstwa!
Komentarze (12)
Z podobaniem dla optymistycznych strof.
Lacze serdecznosci. :)
Pozwolę sobie za Krzemanką i też uważam, że strofa pod
kreską, czyli tzw. dopowiedzenie jest niepotrzebne, bo
zawęża krąg czytelników i buduje podział.
Bardzo dobry wiersz!
Serdeczności przesyłam
Bardzo na tak. Pozdrawiam :)
Podzielam nadzieję, że skończy się judzenie i
dzielenie Polaków. Msz na likwidacji ostatniej strofy
wiersz by zyskał, ale może tylko dla mnie brzmi zbyt
patetycznie. Mam nadzieję
jlewanie, że nie weźmiesz mi za złe tej czytelniczej
opinii. Miłego weekendu:)
Brawo!
Podoba mi się. W ostatnim wersie zamieniłabym "bo" na
"gdy", nie każdy jest wart "bo" :)
Do kreski - w moim odbiorze, mowa o nowo-wybranych, a
pod kreską = pożyjemy - odczujemy i się okaże czyś
prorokiem, bo jeśli nie - to...
możesz mieć trzy śliwy pod okiem od tych nowoobranych.
Oby wszystko wróciło do normalności...:) Pozdrawiam
To mój trzeci:).
Mój głos drugi.
Mój głos pierwszy. Dumny jestem, ale nie jestem tą
częścią, o której piszesz. Dziwię się, że tacy mądrzy
ludzie jak Ty, tworzą w internecie podziały.
Pozdrawiam. Pięknych i radosnych świąt. :):)
Opublikowaliśmy dzisiaj utwory na podobny temat. Ten
Pański jest bardziej elegancki, cokolwiek to znaczy.
(+)